– Prowokacje są i pewnie będą, bo oni są bezradni. Bo wiedzą, że jesteśmy w NATO, wzmocniliśmy ochronę granicy i nie pozwolimy wrócić do doktryny z czasów rządu Tuska, o obronie Polski na linii Wisły – powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński – Cała flanka wschodnia w tej chwili się odbudowuje, przywracamy tam jednostki pancerne, co bardzo ich boli – dodał. Przypomnijmy, że częścią tego procesu jest powrót wojska do Białej Podlaskiej.
Wicepremier Jarosław Kaczyński był pytany o białoruską prowokację, podczas której śmigłowce reżimu Łukaszenki na krótko znalazły się na polskim niebie. Kaczyński ocenił, że takich zdarzeń może być więcej i że trzeba na nie reagować stanowczo, ale spokojnie. Tymczasem opozycja – jak zwykle – krytykuje rząd. Jej prominentny przedstawiciel Radosław Sikorski twierdzi nawet, że śmigłowce powinny zostać zestrzelone…
– Przecież oni już odpowiadali za nasze bezpieczeństwo. Zlikwidowali wszystko, co stanowiło jakąś siłę militarną na ścianie wschodniej. Zwijali armię, chcieli zostawić mieszkańców Polski wschodniej na pastwę żołdaków Putina. Ludzie Tuska nie mają prawa nas oceniać. Trzeba było być odważnym, jak rządzili, a nie pouczać tych, którzy budują najpotężniejszą armię lądową w Unii Europejskiej – skomentował te wypowiedzi Jarosław Kaczyński.
Łukaszenka czeka na Tuska
O tym, że opozycja spod znaku Platformy Obywatelskiej nie może grać tak, jak im Łukaszenka i Putin zagrają mówił także premier Mateusz Morawiecki, który dzisiaj spotkał się na granicy z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą.
– Nasi przeciwnicy liczą na podziały w Polsce. Oni liczą na polityków, którzy w 2014 roku zapowiadali po ataku Rosji na Krym, że nie będą realizować koncepcji antyrosyjskiej, a wcześniej chcieli dogadać się z Rosją „taką, jaka ona jest”. Liczą na polityków takich jak Donald Tusk, który na 7 dni przed agresją Rosji na Ukrainę uznawał inwazję na wielką skalę jako mało prawdopodobną. Jak można się tak mylić w sprawach tak fundamentalnych dla polskiego bezpieczeństwa? Dyktator Białorusi Aleksandr Łukaszenka wprost powiedział, że liczy na Tuska. On czeka na powrót Tuska do władzy, bo wie, że takie projekty zapewniające Polsce bezpieczeństwo jak choćby zapora na granicy, jak odtwarzanie jednostek wojskowych na wschodzie, jak wielka modernizacja polskiej armii odejdą w zapomnienie, zgodnie z doktryną Tuska – mówił Morawiecki.
Apeluje do wszystkich o zdrowy rozsądek i niewpisywanie się w prowokacje Wagnerowców i Łukaszenki. Nie pozwolimy wam destabilizować Polski! Nasz rząd, rząd @pisorgpl na to nie pozwoli! pic.twitter.com/WetueVJGNC
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 2, 2023
Powrót wojska
– To nie przypadek, że na wschodniej flance powstają garnizony wojskowe. Jesteśmy konsekwentni w realizacji naszych zamierzeń. Nie rzucamy słów na wiatr. Żołnierze w Białej Podlaskiej swoją obecnością przynoszą nie tylko bezpieczeństwo, ale także impuls rozwojowy. Zachęcam mieszkańców Białej Podlaskiej do wstępowania do Wojska Polskiego. Zachęcam, abyśmy wspólnie tworzyli system bezpieczeństwa naszej ojczyzny – mówił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas inauguracji odnowionego bialskiego garnizonu w lipcu 2021 roku.
– To dla mnie osobiście bardzo ważna chwila, bo przez lata zabiegałem o to, by do Białej Podlaskiej wrócili żołnierze. Bezpieczeństwo mieszkańców, ale też ich dobrobyt i rozwój są moim priorytetem i z satysfakcją patrzę na to, że te marzenia spełniają się tu i teraz – podkreślał wówczas lider środowiska walczącego o powrót wojska do naszego regionu senator Grzegorz Bierecki.