Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił liderów list wyborczych partii. Spore zaskoczenie w naszym regionie. Jedynkę w okręgu nr 7, w którego skład wchodzą Biała Podlaska-Chełm-Zamość i okoliczne powiaty otwiera minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Prezes Kaczyński zaznaczył, że obecność Kamińskiego na naszej liście to odpowiedź na zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi.

– To, że pan minister Mariusz Kamiński jest na pierwszym miejscu w Chełmie wynika z tego, że to jest okręg graniczny. To jest po części granica z Białorusią, po części z Ukrainą. Tu problemu nie ma, ale jakie są problemy na granicy z Białorusią, to państwo wiedzą” – podkreślił Kaczyński.

W ten sposób partia rządząca postanowiła dać jasny sygnał, że nie będzie tolerować białoruskich prowokacji i jednocześnie podkreślić wielką wagę, jaką dla rządu Prawa i Sprawiedliwości ma nasz region.

– Obecność pana ministra tam ma wymiar i praktyczny, bardzo istotny, ale przede wszystkim ma ten wymiar symboliczny, bo pan minister kieruje jednym z tych resortów, które bronią polskich obywateli i bronią Polski – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że w poprzednich wyborach listy wyborcze PiS  w naszym regionie otwierał minister aktywów państwowych, ówczesny wicepremier Jacek Sasin. Obecność na „jedynce” ważnego ministra resortu gospodarczego miała zagwarantować naszemu regionowi duże inwestycje. Tym razem obecność konstytucyjnego ministra ma zapewnić naszemu okręgowi przede wszystkim bezpieczeństwo i wskazać na kluczową rolę, jaką Południowe Podlasie, Zamojszczyzna i Chełm odgrywają dla bezpieczeństwa Polski.