Wszystko jasne! Znamy skład listy Prawa i Sprawiedliwości z okręgu poselskiego nr 7, obejmującego m.in. Południowe Podlasie. O reelekcję z naszego regionu zawalczy sprawujący mandat od 2011 roku senator Grzegorz Bierecki.

Liderem listy PiS jest minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

– Startuję z tego okręgu nie bez powodu. Mówiąc w pewnym sensie symbolicznie, losy Polski rozstrzygną się na wschodniej granicy. Za naszą granicą jest wojna. Ważne jest to, żeby poważni ludzie reprezentowali obywateli tego okręgu i żeby ten głos obywateli był potem słyszany na forum parlamentu, na forum ogólnopolskim. Myślę, że mamy taką listę. Mamy dobrych kandydatów – mówił Mariusz Kamiński podczas dzisiejszej prezentacji, która odbyła się w Chełmie.

Południowe Podlasie reprezentował będzie oczywiście Dariusz Stefaniuk, który wystartuje, podobnie jak cztery lata temu, z „szóstką”. Wówczas bez problemu dostał się do parlamentu, uzyskując imponującą liczbę ponad 15 tysięcy głosów.

– W przyszłej kadencji Sejmu RP mam nadzieję nadal reprezentować Państwa oraz nasz region. Bardzo proszę o państwa głos – stwierdził po ogłoszeniu kształtu listy Dariusz Stefaniuk. – Zrobiliśmy już dużo, wspólnie możemy jeszcze więcej – dodawał, prosząc o głos na swoją kandydaturę.

Z 18 numerem na liście PiS startuje znany i powszechnie szanowany przewodniczący sejmiku województwa lubelskiego Jerzy Szwaj z Parczewa. Bardzo ciekawie zapowiada się kampania wyborcza starosty powiatu radzyńskiego Szczepana Niebrzegowskiego. To doświadczony, popularny w Radzyniu i okolicach samorządowiec. Na pewno będzie wartością dodaną do drużyny Prawa i Sprawiedliwości.

W wyborach do Senatu Prawo i Sprawiedliwość postawiło na senatora Grzegorza Biereckiego, który ubiega się o czwartą kadencję w parlamencie.

– Południowe Podlasie zmieniło się w ostatnich latach i jest to jednoznacznie zmiana na lepsze. Przyznają to, bo nie mają wyjścia, nawet nasi oponenci – mówi senator Bierecki. – Dalszy dynamiczny rozwój regionu oparty będzie w moim przekonaniu na trzech filarach: wojsku, które dzięki naszym zabiegom wróciło do Białej Podlaskiej, budowanych przez nasz rząd autostradzie A-2 i Via Carpatii a także potężnemu węzłowi kolejowemu w Małaszewiczach, na którego rozbudowę udało się nam wywalczyć finansowanie – dodaje parlamentarzysta.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Mariusz Kiczyński, niedoszły kandydat opozycji do Senatu: „Dowiedziałem się z mediów”