To świetna wiadomość dla mieszkańców Białej Podlaskiej i okolic. W budynku Urzędu Marszałkowskiego zostało właśnie otwarte Biuro Obsługi Klientów. Oznacza to, że mieszkańcy, kiedy będą chcieli załatwić sprawy z operatorem, nie będą już musieli jeździć do placówki w Siedlcach czy Lublinie. Otwarcie punktu, to zasługa m.in. naszych parlamentarzystów senatora Grzegorza Biereckiego i posła Dariusza Stefaniuka oraz Urzędu Marszałkowskiego, który udostępnił miejsce.
Potrzeba otwarcia tego punktu była ogromna. Jak ustaliło PGNiG tylko w ciągu ostatniego pół roku aż 1000 osób z Białej Podlaskiej i regionu musiało jechać do Siedlec do Lublina, by załatwić swoje sprawy z dostawcą gazu. Na problem od dawna zwracali uwagę parlamentarzyści z naszego regionu, którzy zaangażowali się m.in. w poszukiwanie miejsca w Białej Podlaskiej, gdzie taki Punkt Obsługi Mieszkańców mógłby się znajdować. Niestety włodarze miasta nie widzieli takiej potrzeby, a z pomocą przyszedł Urząd Marszałkowski, który udostępnił swoje pomieszczenia.
Podczas konferencji prasowej Senator Grzegorz Bierecki zwrócił uwagę na wielką rolę dyrektora delegatury Urzędu Marszałkowskiego Dariusza Litwiniuka, który zabiegał o powstanie punktu w Białej Podlaskiej. Senator podziękował Dariuszowi Litwiniukowi także za to, że jako radny Białej Podlaskiej dokładał ogromnych starań w s prawie gazyfikacji miasta i gminy.
Z kolei jak zauważył poseł Dariusz Stefaniuk, na uwagę zasługuje fakt, że BOK jest zlokalizowany w ścisłym centrum miasta, co sprawia, że dostęp do niego jest łatwy dla wszystkich mieszkańców. Stefaniuk nie krył zadowolenia, że zadbano o to, by punkt mieścił się w budynku, w którym jest winda, parking i do którego zapewniony jest dobry dojazd komunikacją miejską, a nie w siedzibie PGNiG w Białej Podlaskiej, która jest zlokalizowana na obrzeżach.
Niestety, jak zauważył poseł Stefaniuk, miasto nie stanęło na wysokości zadania, a wręcz wciąż rzucało PGNiG kłody pod nogi m.in. podnosząc opłatę za gazociąg w miejskim pasie drogowym ze „złotówki” za metr do… 25 zł. To m.in. przez takie decyzje mieszkańcy Białej Podlaskiej muszą dzisiaj więcej płacić za gaz.
Paradoksalnie podniesienie opłaty dało zaledwie 30 tysięcy złotych rocznie więcej w budżecie miasta, obniżyło natomiast rentowność nowych inwestycji PGNiG w mieście, co przekłada się na ich opóźnienia, z czego skutkami muszą się mierzyć wszyscy mieszkańcy borykający się niekiedy z opóźnieniami w dostawach gazu.
W dzisiejszym spotkaniu oprócz naszych parlamentarzystów uczestniczyli PGNiG Obrót Detaliczny Robert Gut i dyrektor Lubelskiego Centrum Innowacji i Technologii Arkadiusz Gałązka oraz dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego Dariusz Litwiniuk.