Polacy stoją murem za polskim mundurem! Dziś pokazaliśmy to po raz kolejny podczas akcji „Łańcuch poparcia”, która odbyła w Mielniku, nadgranicznej miejsowości położonej u zbiegu województw podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego. – Takie gesty są niezwykle ważne. Putin i Łukaszenka wypowiedzieli nam wojnę, która dziś ma wymiar hybrydowy, ale, nie daj Panie Boże, może przybrać także inne formy. W obecnej sytuacji należy szczególnie wspierać Straż Graniczną, Wojsko Polskie i inne formacje, które strzegą naszego bezpieczeństwa. Wspierać, a nie haniebnie atakować i obrażać, jak zrobiła to pani Holland w swoim godnym pożałowania filmie – powiedział nam senator Grzegorz Bierecki, który wraz z posłem Dariuszem Stefaniukiem i marszałkiem województwa Jarosławem Stawiarskim reprezentował w Mielniku nasze województwo.
Pomysłodawcą akcji był gen. bryg. rez. Dariusz Wroński, dowódca elitarnych: 49 pułku śmigłowców bojowych (1999–2006) 25 Brygady Kawalerii Powietrznej (2008–2010), a w latach 2014-2015 dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Oprócz niego w Mielniku przemawiali wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki oraz minister obrony nardowej Mariusz Błaszczak.
– Dziękuję za ten silny sygnał poparcia dla żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy stoją na straży naszego bezpieczeństwa. Ten scenariusz ataku na granicy został napisany na Kremlu. Niestety również w Polsce nie brakuje takich osób, które się w niego wpisują – powiedział minister Błaszczak.
Akcja przyciągnęła mnóstwo mieszkańców, którzy chcieli podziękować swoim obrońcom. Było godnie, radośnie i biało-czerwono!
DALSZY CIĄG ARTYKUŁU POD ZDJĘCIAMI
Film Agnieszki Holland „Zielona Granica” wywołał powszechne oburzenie. Po pierwsze – przedstawia on nieprawdziwą wizję tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. W filmie Holland mamy bezbronne, uciekające przed wojną i terrorem kobiety, dzieci i starców. W rzeczywistości – często agresywnych mężczyzn w sile wieku, którzy chcą przedostać się do Niemiec, by poprawić swoją sytuację materialną. Po drugie – wpisuje się w propagandę Łukaszenki i Putina, wedle której Polacy to okrutnicy i rasiści a Polska jest państwem autorytarnym. Po trzecie – po prostu obraża dzielne dziewczęta i chłopaków służących w Straży Granicznej, Wojsku Polskim, policji i innych formacjach pracujących nad zapewnieniem nam bezpieczeństwa. Polscy mundurowi wedle Holland to zapijaczeni, tępi sadyści, czerpiący satysfakcję ze znęcania się nad wspaniałymi „uchodźcami”.
– To jest ciężki czas dla nas. Ochrona granic to teraz wyjątkowo niebezpieczne sytuacje. My nie oczekujemy za to specjalnych podziękowań. Chcemy po prostu, żeby nas szanować i szanować nasz mundur – powiedziała rzeczniczka SG por. Anna Michalska w rozmowie z Polską Agencją Prasową, cytowanej przez TVP.info – My zakładając ten mundur wierzymy w etos służby. Ojczyzna to jest nasze wspólne zobowiązanie. A wsparcie naszego munduru wpisuje się ochronę bezpieczeństwa naszej ojczyzny – dodała rzeczniczka SG.
Armia Putina
– Ci, którzy robią takie filmy, którzy je wspierają, którzy przyjmują je dobrze, są w gruncie rzeczy są armią Putina – powiedział z kolei bez ogródek prezes PiS Jarosław Kaczyński na dzisiejszej konferencji prasowej odnosząc się do filmu „Zielona Granica”.
Lider Zjednoczonej Prawicy przypomniał, że film Holland finansowany jest przez znajdujace się pod panowaniem Platformy miasto Warszawa a także województwo mazowieckie, gdzie rządzi PSL. Pieniądze na szkalujący Polaków obraz popłynęły też z zagranicy, m.in. z instytucji związanych z Komisją Europejską.
Jarosław Kaczyński powiedział też, że film Agnieszki Holland to swoiste przygotowanie przed zburzeniem muru na granicy polsko-białoruskiej, do czego bez wątpienia dojdzie, gdy dzisiejsza opozycja przejmie władzę.
– Film ma charakter, który jest, można powiedzieć, przygotowaniem do zburzenia ogrodzenia i do zgody na relokację. Tak to trzeba odbierać na płaszczyźnie politycznej. Chodzi więc o ukazanie tej sytuacji na granicy w taki sposób, iż ma to przekonać niektórych, że obrona polskiej granicy to wielkie przestępstwo – powiedzial Jarosław Kaczyński.
Odrażający paszkwil
– Wreszcie jest ten wymiar, który odnosi się do sytuacji tych, którzy często narażając się bardzo mocno, bronią polskiej granicy: Straży Granicznej, wojska i policji. Oni zostali tam przedstawieni haniebnie. To jest odrażający paszkwil – stwierdził Kaczyński.
Znamienne jest też, że filmu zacięcie broni opozycja – jej politycy nie kwapią się zaś, żeby bronić strażników granicznych, żołnierzy czy policjantów.
– I trzeba przyjść do kwestii czysto politycznych: murem za polskim mundurem. A co mówi Tusk? Co mówi opozycja? Jak odnosi się do tego filmu? Z tego, co można zobaczyć, to broni i mówi, że tą nieszczęsną osobą jest Agnieszka Holland. Ona wpisuje się w dzieje swojego środowiska, które wywodzi z Komunistycznej Partii Polski, z ludzi którzy służyli Stalinowi, który był dokładnie takim samym ludobójcą jak Hitler – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.