Bialska afera przetargowa rozliczona przez sąd. Urzędnicy skazani za korupcję!

Winni – uznał sąd w sprawie afery przetargowej w Białej Podlaskiej. Urzędnicy z urzędu miasta i urzędu gminy a także bizneseni zostali skazani za ustawianie przetargów na inwestycje drogowe. 

Aferę wykryli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wiosną 2021 roku. Mimo pokrzykiwań, że chodzi o „sprawę polityczną” sąd nie miał najmniejszych wątpliwości: urzędnicy i przedsiębiorcy złamali prawo. Na ławie oskarżonych zasiedli Adam O., zastępca wójta gminy Biała Podlaska, jego podwładny Grzegorz G. oraz Władysław S., ważny urzędnik od przetargów z bialskiego magistratu. Prokuratura zarzuciła im, że za łapówki ustawiali przetargi w ten sposób, by wygrywały w nich firmy znanych biznesmenów Wiesława H. i Bogdana S.

Dowody w sprawie były bezsporne i przygniatające. CBA miało rozmowy telefoniczne między oskarżonymi a także ich korespondencję mailową.

CZYTAJ WIĘCEJ: Afera korupcyjna. Zdenerwowany prezydent Litwiniuk w ogniu pytań radnych. Próbował odwrócić „kota ogonem”

– Władysław S. przekazywał Wiesławowi H. informacje dotyczące przetargów, kwot przeznaczonych na inwestycje, uzgadniał też z przedsiębiorcami specyfikacje zamówień, wymagania techniczne, konsultował korekty wycen– mówiła uzasadniając wyrok sędzia Marta Załęska, którą cytuje „Dziennik Wschodni”. W ten sposób ustawiono zamówienia publiczne na budowę ścieżki rowerowej i chodników przy ul. Sidorskiej, Armii Krajowej a także przebudowy ul. Warszawskiej. Wiesław H. „odwdzięczył się” urzędnikowi wykonując prace ziemne na jego działce.

– Grzegorz G. i Adam O. prowadzili rozmowy telefoniczne i informowali przedsiębiorców o przetargach, w tym kosztorysach inwestorskich i wymaganiach technicznych. W ten sposób zapadały korzystne dla przedsiębiorców uzgodnienia– mówiła sędzia Załęska opisując, w jaki sposób firma Wiesława H. zdobyła zlecenie na inwestycję w Ciciborze Dużym.

Wszyscy oskarżeni zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu. Władysław S., Adam O. i Grzegorz G. mają zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej, muszą też zapłacić dotkliwe grzywny. Odpowiednio 100 i 50 tysięcy grzywny zasądzono od biznesmenów Wiesława H. i Bogdana S.

Wyrok jest nieprawomocny a adwokaci oskarżonych zapowiadają apelację.

Źródło: Dziennik Wschodni Autor: red.