Z wielkim przytupem rozpoczął swoje urzędowanie na stanowisku wojewody lubelskiego Krzysztof Komorski. 40-letni polityk Platformy Obywatelskiej pokazał, jakie są jego priorytety. Jedną z jego pierwszych decyzji na stanowisku wojewody było zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej gmachu Urzędu Wojewódzkiego. Przywrócono też flagi Unii Europejskiej, których usunięcie nakazał były wojewoda Przemysław Czarnek.
– Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Są to standardowe, rutynowe działania, które przyszły mi w pierwszej kolejności do głowy po wejściu do tej sali – powiedział Komorski, tłumacząc swoją decyzję, o czym poinformował portal jawnylublin.pl
Jak dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników Urzędu Wojewódzkiego, nowy wojewoda nakazał również wyniesienie bożonarodzeniowej szopki z Panem Jezusem przed samymi świętami ku czci Jego narodzenia.
Oburzenia tym faktem nie kryją politycy Zjednoczonej Prawicy
– Barbarzyńcy w natarciu. Nowy wojewoda lubelski (Komorski) nakazał zdjęcie krzyża z sali kolumnowej urzędu i usunięcie żłobka z Jezusem – napisał na Twitterze poseł Jan Kanthak.
Barbarzyńcy w natarciu. Nowy wojewoda lubelski (Komorski) nakazał zdjęcie krzyża z sali kolumnowej urzędu i usunięcie żłobka z Jezusem.
— Jan Kanthak (@JanKanthak) December 22, 2023
– Platforma właśnie pokazała, jakie wartości są jej bliskie. Czy wyborcy oddający głos na Trzecią Drogę, teraz widzą na kogo głosowali? – pyta w rozmowie z naszym portalem senator Grzegorz Bierecki.
Takie to są właśnie te podwójne standardy „świeckiego państwa”. Krzyż musi być zdjęty, szopka „wyprowadzona”, ale chanukowy świecznik w Sejmie politykom koalicji rządzącej nie przeszkadza.
A Panu Wojewodzie, w ten przedświąteczny czas dedykujemy kolędę.
Nie było miejsca dla Ciebie
W Betlejem w żadnej gospodzie
I narodziłeś się, Jezu
W stajni, w ubóstwie i chłodzie
Nie było miejsca, choć zszedłeś
Jako Zbawiciel na ziemię
By wyrwać z czarta niewoli
Nieszczęsne Adama plemię
Nie było miejsca, choć chciałeś
Ludzkość przytulić do łona
I podać z krzyża grzesznikom
Zbawcze, skrwawione ramiona
Nie było miejsca, choć zszedłeś
Ogień miłości zapalić
I przez swą mękę najdroższą
Świat od zagłady ocalić
Nie było miejsca, choć zszedłeś
Ogień miłości zapalić
I przez swą mękę najdroższą
Świat od zagłady ocalić
Nie było miejsca, choć chciałeś
Wszystkim otworzyć swe serce
I kres swą mękę najdroższą
Świat od zagłady ocalić
A dzisiaj czemu wśród ludzi
Tyle łez, jęków, katuszy
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
W niejednej człowieczej duszy