Koniec ze spalinowymi samochodami! Rząd Tuska wycofa pozew przeciw polityce klimatycznej Unii. Ogromny kryzys czeka też branżę meblarską

To kolejne fatalne informacje dla Polaków. Rząd Tuska zamierza wycofać z TSUE polskie skargi na politykę klimatyczną. Czekają nas chude lata pod znakiem podwyżek, drożyzny i wzrostu bezrobocia.

Chodzi o wprowadzenie przez Unię zakazu sprzedaży nowych pojazdów spalinowych od 2035 roku, politykę UE określającą  krajowe cele w zakresie redukcji emisji CO2, zmiany w unijnych limitach emisji dwutlenku węgla, a także nowe cele, które miałyby polegać na zwiększeniu ochrony lasów, tak aby magazynowały więcej dwutlenku węgla – informuje niemiecki Reuters i podaje, że to informacje z kręgów rządowych. Niemcy nie kryją zadowolenia i piszą, że to zmiany wprowadzane przez „proeuropejski rząd”.

W uproszczeniu oznacza to, że za 11 lat nie kupimy już nowego samochodu spalinowego, a w najbliższym czasie nasze rachunki za prąd i ogrzewanie drastycznie wzrosną. Rząd zamierza zrezygnować też z wielkich wpływów do budżetu, które zapewniają dochody jednego z naszych największych państwowych przedsiębiorstw – Lasów Państwowych. Potężny kryzys czeka też jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi naszego przemysłu – branże meblarską. W ślad za tym pójdą zwolnienia i bezrobocie. Skorzystają na tym ci, którzy dziś nie są w stanie konkurować w tej dziedzinie z polskimi meblami – np. Niemcy.

Jak zauważa poseł Paweł Jabłoński, informacje te zostały niemal całkowicie przemilczane przez media głównego nurtu.

– Prośba: udostępniajmy to, pokazujmy zwłaszcza znajomym głosującym na PO, Lewicę, Polskę 2050. Bo w ich mediach ta informacja nie jest mocno eksponowana. Pytajmy ich: 1. Czy o tym słyszeli? 2. Jak to sobie tłumaczą? Dawajmy im do myślenia – apeluje były wiceminister spraw zagranicznych.

O zaangażowanie apeluje też była premier Beata Szydło, która wprost zwróciła się do wyborców koalicji 13 grudnia.

– Wyborcom Tuska, a zwłaszcza wyborcom partii pomagających Tuskowi, radzę jednak się zastanowić nad tym, czy naprawdę chcą wprowadzenia tego wszystkiego na co zgadza się, i jeszcze zgodzi, Tusk – napisała Beata Szydło.

Zaniepokojenia doniesieniami Reutersa nie kryje również senator Grzegorz Bierecki.

– Tusk robi dokładnie to, czego oczekują jego mocodawcy Berlina i Brukseli. Chce osłabić polski przemysł, by skorzystali na tym Niemcy. Dla Polaków oznacza to wyższe rachunki i wzrost bezrobocia. Wiele firm meblarskich, także z Południowego Podlasia, dziś działających bardzo prężnie i zatrudniających dziesiątki pracowników będzie musiało zakończyć swoją działalność, często rozwijaną przez wiele lat. Takie dostał zadanie – mówi senator Bierecki w rozmowie z naszym portalem.

Musimy zrobić wszystko, by zaprotestować przeciwko tym szkodliwym dla Polski rozwiązaniom.

 

Fot. Flickr/KPRM