Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie 53-latek podróżujący osobowym Peugeotem. Mężczyzna, który został zatrzymany dzięki informacji przekazanej przez świadka zdarzenia, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo samochód, którym podróżował nie posiadał badań technicznych. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka kara finansowa.
W niedzielę przed godz. 2.00 w nocy dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy Peugeota, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Mężczyzna podróżować miał krajową dwójką. Policjanci międzyrzeckiego komisariatu, którzy natychmiast podjęli interwencję i na ulicy Drohickiej w Międzyrzecu Podlaskim zatrzymali wskazane auto do kontroli drogowej.
Wówczas potwierdzili informacje przekazane przez świadka. Za kierownicą samochodu siedział 53-latek. Mundurowi od razu wyczuli od niego woń alkoholu. Wykonane badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad 1,5 promila alkoholu. W trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że wieczorem wypił kilka piw. Dodatkowo auto, którym podróżował nie posiadało aktualnych badań technicznych.
Teraz o losie amatora jazdy na podwójnym gazie zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany to 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi.
– Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy zgłaszającego. Powinna być ona przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób, razem dbamy o wspólne bezpieczeństwo – dodaje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla