„Siekiera Klimczaka” zniszczy naszą przyszłość? Politycy PiS walczą o uratowanie Małaszewicz

Rząd Donalda Tuska zapowiada „weryfikację” kolejnych projektów infrastrukturalnych rozpoczętych przez PiS. Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak z PSL kluczy w sprawie suchego portu w Małaszewiczach. Czy najważniejsza dla przyszłości Południowego Podlasia inwestycja zostanie zabita przez koalicję 13 grudnia?

– Docierają do nas informacje, że już nie tylko Centralny Port Komunikacyjny, już nie tylko elektrownie atomowe idą w odstawkę, ale także kolejne projekty rozpoczęte przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mają być weryfikowane. Weryfikacja w ustach obecnie rządzącej koalicji oznacza odsuwanie na „święte” nigdy. Nie można się na to zgadzać – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS z Lubelszczyzny Michał Moskal.

To kolejny głos z PiS w sprawie najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych. Dla naszego regionu takim projektem jest suchy port w Małaszewiczach. Jego uruchomienie zapewni dostatnią przyszłość mieszkańcom Południowego Podlasia. W obronie tej przyszłości głos zabierali już m.in. walczący od początku o Małaszewicze senator Grzegorz Bierecki czy były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Dzisiejsza konferencja PiS w Sejmie była reakcją na informacje, że wśród zagrożonych (a może już skazanych na uśpienie) inwestycji jest m.in. program Kolej Plus i suchy port w Małaszewiczach. Przypomnijmy, że z inicjatywy senatora Grzegorza Biereckiego 20 marca grupa senatorów Prawa i Sprawiedliwości złożyła oświadczenie senatorskie, w którym domagała się od ministra infrastruktury kontynuowania zaplanowanej jeszcze w poprzedniej kadencji rozbudowy suchego portu w Małaszewiczach i przedstawienia harmonogramu prac. Po blisko miesiącu minister infrastruktury Dariusz Klimczak udzielił odpowiedzi. Niestety, nie wynika z niej prawie nic, co tylko potwierdza nieoficjalne informacje, że Małaszewicze są zagrożone.

CZYTAJ WIĘCEJ: To brzmi jak ponury żart, harmonogramu brak. Minister odpowiedział na oświadczenie senatorów w sprawie Małaszewicz

Siekiera Klimczaka

– Dzisiaj minister Klimczak zaoferował „siekierę Klimczaka”, która ma ściąć ważne inwestycje dla Polski, która ma doprowadzić do tego, żeby ludzie wiedzieli, że na nie zasługują. My mówimy zupełnie co innego i zupełnie inną politykę zawsze prowadziliśmy. Apelujemy dzisiaj do rządzących, żeby te przedsięwzięcia kontynuowali. To jest Centralny Port Komunikacyjny, to są elektrownie atomowe, to jest terminal przeładunkowy w Małaszewiczach. To jest bardzo wiele inwestycji, na które Polska czeka i dzięki którym Polska będzie mogła kwitnąć – dodawał Michał Moskal.

Stefaniuk: Szansa, która nigdy się nie powtórzy

O szczegółach inwestycji w Małaszewiczach mówił przedstawiciel Południowego Podlasia Dariusz Stefaniuk.

– Rozbudowa Małaszewicz to setki, tysiące nowych miejsc pracy i wykorzystanie dla dobra mieszkańców środków, które będą wpływały do budżetu. Dzisiaj oczywiście, wobec braku konkurencji w Polsce, korzystają z tego Niemcy. Korzystają inne porty poza Polską, bo towary płyną statkami i bardzo często omijają nasz kraj – tłumaczył Stefaniuk. – Jeżeli Koalicja 13 grudnia nie doprowadzi do realizacji inwestycji w Małaszewiczach, który to projekt został rozpoczęty przez Prawo i Sprawiedliwość, Jedwabny Szlak ominie Polskę. Już dzisiaj Chińczycy rozmawiają z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej, aby, jeżeli Polacy nie chcą, poprowadzić szlak w innym miejscu. To jest szansa, która nigdy już się nie powtórzy. Dlatego apelujemy i zwracamy uwagę panu ministrowi Dariuszowi Klimczakowi – dodał poseł z Białej Podlaskiej.

– Kiedy w końcu rozpocznie się rozbudowa portu w Małaszewiczach, kiedy w końcu minister Klimczak odpowie na nasze pytania, kiedy poda datę graniczną, kiedy powie, że ta inwestycja w końcu ruszy? – dopytywał Stefaniuk.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości dokładnie opisywał korzyści, które będą płynąć do mieszkańców Białej Podlaskiej, Terespola, Międzyrzeca Podlaskiego i setek innych miejscowości naszego regionu, jeśli uda się uruchomić rozbudowany terminal w Małaszewiczach. Według planu może tam być przyjmowanych nawet 36 par pociągów na dobę, o długości 1000 metrów każdy.

– Małaszewicze to największy suchy port kontenerowy w Europie. Port, który jest ostatnim punktem Jedwabnego Szlaku. Rozbudowa tego portu to olbrzymia szansa dla mieszkańców tego regionu i województwa, bo tak jak CPK jest globalnie szansą dla całego kraju, tak rozbudowa portu w Małaszewiczach jest szansą do tego, żebyśmy mogli zarabiać na tym, że te towary, które będą przyjeżdżały z Chin Jedwabnym Szlakiem, będą clone w Małaszewiczach. Mówimy o kwocie 50 miliardów złotych w ciągu 11 lat – przypominał Stefaniuk.

Horała do ludzi Tuska: Ogarnijcie się! 

– Nie może być tak, że budujemy tylko infrastrukturę, która odpowiada na potrzeby sprzed 20 lat. Musimy również planować, projektować i realizować system transportowy pod potrzeby tego, co będzie za lat 10, za 20 lat, pod potrzeby przyszłych pokoleń. Takiego myślenia obecnie brakuje, to wszystko obecnie jest kwestionowane i zaprzepaszczane i spowoduje, że kiedy ta władza już odejdzie, trzeba będzie wracać o kilka kroków wstecz w procesach inwestycyjnych – mówił podczas konferencji Marcin Horała, były pełnomocnik rządu do spraw CPK. – Stąd nasz apel. Po pierwsze, żeby ci panowie, mówiąc potocznie, się ogarnęli i wreszcie zaczęli robić to, do czego są powołani w Ministerstwie Infrastruktury, a jak sobie z tym nie mogą poradzić, no to być może najwyższy czas poszukać wyzwań zawodowych w innym miejscu i zwolnić miejsce dla tych, którzy sobie poradzą i na te wyzwania będą umieli odpowiedzieć – spuentował Horała.

Źródło: x.com Autor: red.
Fot. x.com/pisorg.pl