Obecnie trwa akcja tworzenia wielkiego mirażu i kolejnego oszustwa Tuska w sprawach bezpieczeństwa Polski. Przede wszystkim chodzi o pozorowane działania i zapowiedzi przedstawiane przez Tuska i jego rząd. Te sprawy wymagają konkretnych decyzji konkretnych ustaw i decyzji, a nie prowizorki. Prawo i Sprawiedliwość proponuje rozwiązania, które mają skutecznie chronić granicę Polski.
TAK DLA BEZPIECZEŃSTWA to po pierwsze ustawa zwiększająca wydatki na obronność do 5% PKB jeszcze w tym roku. PiS zwiększył wydatki na obronność z 2% do 4% PKB, więc jak najbardziej realne jest zwiększenie tego wskaźnika na poziom 5% PKB, który zapewni możliwość finansowania zakupu uzbrojenia, szkolenia żołnierzy, odbudowy jednostek wojskowych zamykanych przez pierwszy rząd Tuska. Wzrost środków na obronność można uzyskać poprzez większe zasilenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych dzięki emitowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego obligacjom. Donald Tusk powiedział, że w jego rządzie nie ma „limitów finansowych na bezpieczeństwo”, więc Prawo i Sprawiedliwość mówi „sprawdzam”.
Po drugie TAK DLA BEZPIECZEŃSTWA to ustawa o budowie zapory fizycznej na granicy z Obwodem Królewieckim. Rząd PiS miał taką zaporę w planach i przygotowaniu (powstała zapora elektroniczna), jednak obecnie rządzący nie realizują zapory fizycznej. Ona musi powstać
Po trzecie w pakiecie TAK DLA BEZPIECZEŃSTWA PiS proponuje specjalny sejmowy dezyderat – uchwałę, która zobowiąże rząd do działań na rzecz przystąpienia Polski do programu nuclear sharing, czyli możliwości obecności na terytorium Polski broni jądrowej z arsenału NATO służącej do odstraszania wrogów. Rząd musi się także zwrócić do państw UE o zwiększenie wydatków na obronność do 3% PKB. Inaczej za europejskie inwestycje w bezpieczeństwo zapłacą wyłącznie polscy podatnicy.
Ten pakiet TAK DLA BEZPIECZEŃSTWA to konkret, a jak wiadomo Tusk z konkretami ma problem. Polskie bezpieczeństwo potrzebuje tych ustaw, polskie bezpieczeństwo wymaga ich pilnego przyjęcia. Zamiast politycznej wojny, obrzydliwych spotów i kłamstw Tuska na temat PiS proponujemy dziś wspólną pracę nad konkretnymi ustawami i decyzjami. To nasze SPRAWDZAM wobec politycznego teatru Tuska.
Tusk kontra bezpieczeństwo – decyzja i działania Tuska ws. obrony Polski
- Partia Donalda Tuska głosowała przeciw budowie muru na granicy z Białorusią, a Tusk nazywał wówczas szturmujących granicę nielegalnych imigrantów „biednymi ludźmi, szukającymi schronienia” i unieważniał referendum, które miało zdecydować o kwestii muru na granicy.
- Rząd PO-PSL zlikwidował ponad 600 jednostek organizacyjnych wojska polskiego w okresie swojego działania, w tym wiele z nich na wschodzie Polski, jak w Białymstoku, Braniewie czy w Siedlcach. To osłabienie polskiej armii, które trzeba było odbudowywać przez lata.
- Fatalna dyplomacja Tuska doprowadziła w 2009 roku do rezygnacji z budowy amerykańskiej Tarczy Antyrakietowej w Polsce. Obama ogłosił tę decyzję 17 września, co dodatkowo podkreśliło fakt porażki rządu Tuska w tej sprawie. Odbyło się to niespełna rok po tym jak Rosja napadła Gruzję. Do budowy tarczy przystąpiono na nowo dopiero w maju 2016 roku, gdy rządziło już PiS.
- Tusk był przeciwnikiem Komisji ds. rosyjskich wpływów w 2023 roku, a teraz robi dokładnie to samo tylko obsadza ją swoimi ludźmi, bez kontroli parlamentarnej i bez nadzoru społecznego. Tusk bał się badania swoich działań i resetu z Rosją, który realizował jego rząd. To w czasach Tuska polscy ambasadorowie spotykali się na odprawie z rosyjskim MSZ Siergiejem Ławrowem, a polskie służby podpisywały umowę o współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi. To minister Tuska – Radosław Sikorski, straszył w 2014 Ukraińców, że jeśli nie podpiszą porozumienia z Rosją to wszyscy zginą.
- W czasach rządów Tuska w Polsce trwały miodowe lata we współpracy Rosji z państwami UE. Powstał NordStream II, współpraca gospodarcza z Rosją była realizowana przez Niemcy i inne kraje. Przypominamy, że odpowiedzialna była za to Angela Merkel, prawdziwa przywódca europejskiej partii Tuska EPP.