Przewoźnicy rozpoczęli protest pod Międzyrzecem. „To jest tragedia”

Rozpoczął się wielki protest przewoźników. Branża transportowa ma dosyć kompletnej bezczynności rządu Donalda Tuska, w szczególności zaś ministra Dariusza Klimczaka z PSL. W naszym regionie transportowcy zablokowali skrzyżowanie krajowej „dwójki” i „dzięwiętnastki” pod Międzyrzecem Podlaskim.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie ruch kierowany jest objazdami. Samochody ciężarowe są zawracane sprzed miejsca protestu. – Proponowane przez policję objazdy dla ciężarówek: Siedlce-Łuków-Radzyń Podlaski (DK63)-Wisznice kierunek Biała Podlaska (DW812)-Białystok (DK19)-Siemiatycze (DK62)-Sokołów Podlaski (DK63)-Siedlce-Łuków- Radzyń Podlaski – podaje GDDKiA. 

 

Dlaczego przewoźnicy protestują? Mówił o tym na antenie Radia Maryja Waldemar Jaszczur, prezes Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.

Sytuacja w naszej branży jest dramatyczna. Gorzej już nie może być (…). Przeżyliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat wiele kryzysów, ale czegoś takiego nikt się nie spodziewał. Codziennie bankrutuje kilka bądź też kilkanaście firm. To nie jest przesadzone. Sam GUS podał, że w pierwszym kwartale tego roku zbankrutowało ponad 100 firm, a w ponad tysiącu jest restrukturyzacja. W związku z tym to nie są dane, które można bagatelizować. To jest tragedia, to jest dramat – powiedział Jaszczur.

Zdaniem przewoźników są oni kompletnie lekceważeni przez rząd Donalda Tuska. Fiaskiem zakończyło się m.in. ostatnie spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury.

Z wielkim rozczarowaniem oceniliśmy to spotkanie, na którym – jak zawsze – nic ważnego nie padło ze strony ministerstwa – powiedział w Radiu Maryja Waldemar Jaszczur.

O lekceważeniu przewoźników mówił wczoraj na antenie telewizji wPolsce.pl były Główny Inspektor Transportu Drogowego a dziś doradca prezydenta RP Alvin Gajadhur.

– Jako doradca pana prezydenta jestem w stałym kontakcie z branżą, zwłaszcza z przewodniczącym Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu, panem Waldemarem Jaszczurem. Niestety, Ministerstwo Infrastruktury nie spełniło praktycznie żadnych postulatów tej branży. Było podpisane, bodajże w styczniu, porozumienie – powiedział Gajadhur.

– Zapisy tego porozumienia nie zostały spełnione. Pan minister Dariusz Klimczak zaprosił przedstawicieli przewoźników na spotkanie. Przewoźnicy przyszli, a nie przyszedł pan minister – ujawnił także doradca prezydenta.

Dziś Gajadhur także skomentował protest. Wskazał on ponownie na bezczynność rządu a także braku reakcji na sytuację przewoźników ze strony nowego szefa ITD. – Projekty twinningowe, służbowe wyjazdy zagraniczne i przyjmowanie gości z zagranicy – tym, według Gajadhura, ma zajmować się jego nominowany przez obecną koalicję następca.

 

Źródło: Radio Maryja, GDDKiA Lublin Autor: red.
Fot. GDDKiA Lublin