Koła Gospodyń Wiejskich bez pieniędzy od rządu Tuska. Czym zawiniły nasze Panie?

Miało być 250 tys. złotych dla Kół Gospodyń Wiejskich w gminach z najwyższą frekwencją wyborczą. Ale przyszedł rząd Tuska i zamiast 250 tys. jest 5 tysięcy a w zamian koło musi zorganizować imprezę dla mieszkańców.

Jak podaje gazetaprawna.pl zmiany wynikają z rozporządzenia rządu z 16 lipca 2024 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wejdzie ono w życie w sobotę.

Miała być nagroda za frekwencję

Dziennikarze przypominają, że bonus frekwencyjny – zgodnie z założeniami przyjętymi przez rząd Mateusza Morawieckiego – miał zostać wypłacony kołom działającym w gminach, w których frekwencja w ubiegłorocznych wyborach wyniosła powyżej 60 procent. W naszym regionie próg ten przekroczony został we wszystkich gminach, wszystkie Koła działające na Południowym Podlasiu miały więc dostać po ćwierć miliona złotych.

Rząd Tuska zablokował pieniądze

Pieniądze miały trafić na konta KGW do końca czerwca. Nie trafią, bo ludziom Tuska nie podoba się wspieranie ludzi mieszkających poza największymi aglomeracjami. „Zgodnie z najnowszą wersją rozporządzenia wsparcie wyniesie 5 tys. zł na jedno koło. Aby uzyskać pieniądze, trzeba będzie zorganizować wydarzenie integrujące społeczność lokalną” – czytamy na gazetaprawna.pl
Fatalna decyzja rządu. Wsparcie dla kół gospodyń wiejskich było bowiem bardzo dobrym elementem polityki społecznej, integrującym społeczności w mniejszych miejscowościach – skomentował w serwisie X poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Źródło: gazetaprawna.pl Autor: red.
Fot. KPRM