Potężna czystka Kosiniaka-Kamysza w armii. Czy tak działa państwo dbające o bezpieczeństwo?

Czystka w armii przyspiesza! Kolejni generałowie tracą stanowiska a antypisowscy radykałowie chwalą ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. – Wstyd – komentuje były szef resortu Mariusz Błaszczak.

Jak podaje Onet.pl generał Robert Głąb został odwołany ze struktur NATO i przeniesiony do dyspozycji kadrowej ministra obrony. Z zajmowanych stanowisk odwołano także gen. Ryszarda Parafianowicza, gen. Romana Kopkę oraz gen. Grzegorza Skorupskiego.

Wyrzuceni to „ludzie Macierewicza”? Błaszczak: Wstyd

Jaki jest powód dymisji? Oficerowie są uważani przez antypisowskich radykałów za „ludzi Macierewicza”. Dlatego ich wyrzucenie wywołało entuzjazm publiczności spod znaku „ośmiu gwiazdek”. Jak podaje Onet, z dymisji mają cieszyć się także niektórzy żołnierze.

– Każdy szef ma prawo kształtowania swojej polityki kadrowej, ale odwoływanie doświadczonych oficerów jedynie dlatego, że byli powołani za czasów poprzedniego rządu to nic innego niż polityczne represje. Decyzja kierownictwa MON o dymisjach miała tylko jeden cel – zadowolenie Tuska i osób spod znaku ośmiu gwiazd, które oczekują rozliczeń w Wojsku Polskim. Wstyd – skomentował doniesienia Onetu były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Suchej nitki na decyzji Kosiniaka-Kamysza i uzasadnieniu, jakie podaje Onet.pl nie zostawiają internauci.

Level Onet: zarzucać gen. Kopce, że nigdy nie dowodził dużą strukturą wojskową i jednocześnie przez całe lata za wzór żołnierza stawiać gen. Gocuła, który był szefem Sztabu Generalnego za czasów pierwszego PO-PSL, a największa struktura jaką zarządzał to batalion – zauważył jeden z nich. 

Odwołują oficerów związanych z Białą Podlaską

To kolejne w ostatnich dniach informacje o pozbawianiu stanowisk i odwoływaniu ze struktur międzynarodowych oficerów, którzy dostali się tam w czasach poprzedniego rządu. Po skandalu z odwołaniem gen. Jarosława Gromadzińskiego mamy następną bardzo wątpliwą sprawę związaną z dymisją polskiego oficera z międzynarodowych struktur. Tym razem chodzi gen. Artura Jakubczyka, odwołanego z Międzynarodowego Sztabu Wojskowego w Kwaterze Głównej NATO. Oskarżono go o „homofobiczne” i „rasistowskie” zachowania.

Podobnie, jak gen. Gromadziński gen. Artur Jakubczyk związany był w Polsce ze stacjonującą m.in. w Białej Podlaskiej 18. Dywizją Zmechanizowaną. Jak podaje „Rzeczpospolita” powodem odwołania miały być nieprawidłowości przy konkursie na szefa oddziału ds. polityki wywiadowczej w połączonym departamencie wywiadu i bezpieczeństwa Kwatery Głównej NATO.

Źródło: onet.pl, x.com, Autor: red.
Fot. MON