Pochodząca z naszego województwa Julia Szeremeta będzie nieść polską flagę jako chorąży reprezentacji podczas dzisiejszej ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Srebrnej medalistce w boksie ogromnego sukcesu gratulował już marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Włodarz regionu zapowiedział także dalsze wspieranie kolarzy. Dziś srebro na torze wywalczyła Daria Pikulik.
– Warto było czekać do końca – powiedział Jarosław Stawiarski, który kibicował dziś polskiej kolarce torowej Darii Pikulik. Po wspaniałym wyścigu Polka zdobyła srebrny medal w konkurencji omnium, sprawdzającej wszechstronność zawodników.
Wsparcie dla kolarzy
– Mam nadzieję, że lubelskie będzie słynne z kolarstwa – powiedział Stawiarski, który wspierał kolarzy najpierw jako wiceminister sportu a potem marszałek województwa. To dzięki inicjatywie marszałka na będące kwalifikacją olimpijską zawody kolarzy torowych do Kanady mogła polecieć polska drużyna. Samorząd dofinansował ten wyjazd, wyręczając niejako ministra sportu.
Gratulacje dla Julii
Wcześniej Jarosław Stawiarski gratulował naszej wspaniałej Julii Szeremecie. Pochodząca z Bieniowa koło Chełma młodziutka pięściarka trenuje w lubelskim klubie Paco. Szeremeta zrobiła na igrzyskach prawdziwą furorę, idąc jak burza aż do finału kategorii do 57 kilogramów. Tam napotkała jednak kontrowersyjnego przeciwnika – dyskwalifikowanego w przeszłości Tajwańczyka, który formalnie jest kobietą, posiada jednak, jak mężczyźni, chromosomy X i Y.
Julia przegrała, ale dla wielu Polaków jest zwyciężczynią. Jej występ w finale był pierwszym w tej dyscyplinie sportu od igrzysk w Moskwie, 44 lata temu. Medal Szerementy to z kolei pierwszy krążek w boskie od 1992 roku, kiedy to w Barcelonie brąz zdobył Wojciech Bartnik.
Sportowcy z województwa lubelskiego ratowali honor polskiego sportu w Paryżu. Warto pamiętać, że to właśnie z Lublina pochodzi i w Lublinie trenuje zdobywczyni jedynego złota dla Polski w igrzyskach, Aleksandra Mirosław.