Co za błazenada! Wymyślone 100 miliardów Tuska

Miało być 100 miliardów, są 3 miliardy a niebawem pewnie nie będzie ani złotówki. Minister finansów Andrzej Domański zdemaskował kolejną propagandową akcję swojego szefa, Donalda Tuska.

Rząd PO, Trzeciej Drogi i Lewicy skupia się niemal wyłącznie na „rozliczaniu” poprzedników. Ostatnio, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, usłyszeliśmy od Donalda Tuska o działaniach Krajowej Administracji Skarbowej, które mają przynieść „odzyskanie” pieniędzy rzekomo „zmalwersowanych” przez PiS. Z tej okazji ministerstwa sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i finansów podpisały nawet „porozumienie”, co zostało wyśmiane jako niemalże putinowska medialna hucpa (bo oczywiście ministerstwa niczego między sobą podpisywać nie muszą, żeby współpracować w jakiejkolwiek sprawie).

Domański demaskuje Tuska

Podczas tego spektaklu Tusk mówił o 100 miliardach złotych. Przekaz ten natychmiast zaczęły powtarzać prorządowe media. Tysiące internetowych trolli emocjonowało się „100 miliardami ukradzionymi przez PiS”. Słowem – wielka afera.

Rządową błazenadę zdemaskował… członek gabinetu Donalda Tuska Andrzej Domański. Dzisiaj w stacji Polsat News minister finansów powiedział wprost, że 100 miliardów, o których mówił jego szef, to „kwota, która jest objęta badaniem” a rzekome nieprawidłowości mają wynosić… 5 miliardów, a sprawy zgłoszone do prokuratury dotyczą 3 mld zł.

Co zostanie z kłamstw?

Oczywiście nawet w przypadku tych 5 miliardów Domański nie mówi o żadnych konkretach, dowodach, o udowodnieniu czegokolwiek już nawet nie wspominając. – 100 miliardów skurczyło się w kilka dni do 5 miliardów. W tym tempie do września może z kłamstw Tuska nie zostać nic – skomentował poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Źródło: Polsat News, x.com Autor: red.
Fot. screen YT