Gigantyczny skandal na Campusie Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego. Podczas finansowanej m.in. przez Niemców imprezy tłum uczestniczącej w niej dzikusów śpiewał piosnkę pod tytułem „J… PiS”. Przy dźwiękach wzywającej do nienawiści i agresji piosenki pląsali ministrowie rządu Tuska, Kosiniaka-Kamysza i spółki.
„J… was, pisowskie śmiecie”, „bando bogobojna, wyp… z tego kraju” – to cytaty z piosenki, jaką śpiewali wczoraj uczestnicy finansowanej m.in. przez niemiecką fundację Konrada Adenauera imprezy Campus Polska Przyszłości. Jej organizatorem jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Agitacja i nienawiść
Teoretycznie Campus ma być miejscem spotkań młodych ludzi, którzy wraz z ekspertami dyskutują o najważniejszych sprawach. W praktyce – na co wskazują liczne nagrania – trwa tam agitacja za Platformą i innymi partiami tworzącymi koalicji Tuska.
Teraz dowiedzieliśmy się, że poza nachalną propagandą na Campusie można znaleźć także całkowite zdziczenie. Podczas zabawy „nowych elit” młodzi ludzie bawili się w rytm piosenki zatytułowanej „J… PiS”. Składa się ona właściwie z samych przekleństw. „Pisowskie śmiecie” trzeba według jej autorów „j…”. Wyborcy PiS (a może też niektórzy wyborcy PSL, które wszak deklaruje chrześcijańskie wartości, co nie przeszkadza mu być fundamentem rządu Tuska) to „banda bogobojna”, która ma „wyp… z tego kraju”.
"jebać was pisowskie śmiecie, bando bogobojna, wypierdalać z tego kraju" to śpiewają ministrowie polskiego rządu, rządu @donaldtusk 🤯 pic.twitter.com/zfLrjAUXrn
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) August 26, 2024
Opiłować katolików
Nagranie z imprezy silent disco trafiło do sieci, bo wrzucił je tam jeden z młodych działaczy PO. Skasował kompromitujący materiał, ale było już za późno. Skopiowany film krąży po internecie. Użytkownicy sieci szybko odnaleźli na nagraniu dyrygujących tłumem ministra sportu Sławomira Nitrasa i ministra ds. współpracy z Unią Europejską Adama Szłapkę.
– Imprezą dyryguje Sławomir Nitras, który w poprzednich latach na tym campusie mówił o opiłowywaniu katolików – skomentował poseł PiS Sebastian Kaleta. – Teraz nie dziwi dlaczego Niemcy tak mocno inwestują w ten projekt. Zdziczenie i sprowadzanie sporu politycznego do ośmiu gwiazdek to jest ich cel, który niestety osiągają. Mimo wszystko przykro się patrzy na to, że szkolona przez Trzaskowskiego młodzieżówka, aspirująca do bycia w przyszłości elitą polityczną, prezentuje taki poziom… – dodał.