Zaczyna się. Kiedy podniosą wiek emerytalny?

Nowy, Tuskowy prezes ZUS Zbigniew Derdziuk mówi, że wiek emerytalny „był kiedyś słusznie podniesiony i niesłusznie został obniżony”. „Słuszne podniesienie” nastąpiło za poprzednich rządów PO i PSL, kiedy Derdziuk – tak jak dzisiaj – szefował ZUS-owi. Czy czeka nas powtórka z rozrywki? Wszystko wskazuje na to, że tak.

W kampanii wyborczej Platforma Obywatelska wraz z jej przystawkami (przypomnijmy, że Tusk otrzymał i nadal ma władzę wyłącznie dzięki decyzji PSL) obiecywali, że „nic co dane, nie zostanie zabrane”. Oczywiście była to nieprawda. Pierwszy przykład z rzędu: obniżona o blisko tysiąc złotych w stosunku do ubiegłego roku czternasta emerytura.

Za podniesienie wieku emerytalnego odpowiadał Kosiniak-Kamysz

Kolejnym ruchem na polu świadczeń emerytalnych będzie prawdopodobnie podniesienie wieku emerytalnego. Przypomnijmy, że za poprzednich rządów koalicji PO-PSL zrównano wiek emerytalny kobiet i mężczyzn i zdecydowano o jego stopniowym podnoszeniu do 67 roku życia. Za projekt odpowiadał wówczas dzisiejszy wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz a prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych był Zbigniew Derdziuk – dziś, po wielu latach, znowu zasiadający na tym stołku.

„Niesłusznie obniżony”

Więc wiek emerytalny był kiedyś słusznie podniesiony i niesłusznie został obniżony – powiedział Derdziuk w rozmowie z gazetą „Fakt”, nawiązując do przywrócenia dawnego wieku emerytalnego przez PiS.

Czy więc znowu będzie „słusznie” i rząd zechce, byśmy pracowali do śmierci? Wiele na to wskazuje. Niedawno wszak mówiła o tym także minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. I choć wprawdzie ludzie Tuska raczej nie zrobią tego ruchu przed wyborami prezydenckimi (prezydent Andrzej Duda i tak nie zgodziłby się na zmianę), to po wyborach jest to raczej pewne.

Wygląda to jak przygotowywanie Polaków do podniesienia wieku emerytalnego. Niemożliwe? Ta władza pokazała już, że jest zdolna do wszystkiego i nic sobie nie robi z opinii Polaków – skomentowała wypowiedzi Pełczyńskiej-Nałęcz i Derdziuka była premier Beata Szydło.

Źródło: Fakt.pl Autor: red.
Fot. MRPiPS