Obajtek mocno o cenach paliw: Orlen łupi Polaków!

Politycy PiS pytają: dlaczego paliwo jest takie drogie? Jak to możliwe, że baryłka ropy jest znacznie tańsza, niż rok temu, kurs dolara znacznie niższy a na polskich stacjach benzyna wciąż droższa, niż o tej samej porze 2023 roku? – Dziś Orlen łupi Polaków – powiedział w telewizji wPolsce24 były prezes państwowej spółki a dziś europoseł PiS Daniel Obajtek.

Pamiętacie obietnice Donalda Tuska, że jak tylko zostanie premierem, benzyna w Polsce będzie po 5,19 za litr? Tak, my też się teraz gorzko uśmiechamy. Z cudów Tuska oczywiście nic nie wyszło a ceny paliw w pierwszych miesiącach jego rządów biły rekordy.

Benzyna powinna być po 5,40

Ostatnie tygodnie to wielkie spadki cen ropy na światowych rynkach. Za tankowanie na Orlenie płacimy mniej, niż do niedawna ale wciąż znacznie więcej, niż powinniśmy. Tak przynajmniej uważa były prezes państwowego koncernu Daniel Obajtek.

Patrząc po dzisiejszych notowaniach dolara i cenę baryłki, dziś benzyna powinna kosztować 5,40-5,50 za litr – mówił Daniel Obajtek w „Gościu Wiadomości” na antenie telewizji wPolsce24.

Tymczasem w rzeczywistości za litr płacimy dziś około 6 złotych. Dokładne dane dotyczące stosunku ceny baryłki ropy do ceny litra benzyny na polskich stacjach przedstawił europoseł prawicy Patryk Jaki.  

Rok temu baryłka ropy kosztowała około 403 złote za baryłkę a benzyna była za 5,99 zł za litr. Dziś baryłka kosztuje 285 zł a paliwo mamy za 6, 11 zł – stwierdził europoseł prawicy Patryk Jaki. – Cuda Tuska! – dodał kąśliwie parlamentarzysta.

„Dziś Orlen łupi Polaków”

Trzeba też pamiętać, że 25 września ubiegłego roku dolar, a więc waluta, w której prowadzone są transakcje na rynku ropy, kosztował 4,34 zł. Dzisiaj jest to zaś zaledwie 3,81 zł.

Dziś Orlen łupi Polaków, bo w tych marnych wynikach spółki za nowej władzy rośnie tylko jedna pozycja, czyli sprzedaż detaliczna – spuentował Obajtek w rozmowie z Michałem Adamczykiem.

Przypomnijmy, że w pierwszym półroczu 2024 roku Orlen zanotował tylko 2,8 mld złotych zysku. Pierwsze 6 miesięcy roku poprzedniego firma kierowana wówczas przez Daniela Obajtka zamknęła zyskiem w wysokości 15, 5 miliarda. Jednym z nielicznych wskaźników, które odnotowały wzrost za rządów fachowców od Tuska były w pierwszym półroczu zysk ze sprzedaży detalicznej – czyli to, co firma zarabia na stacjach. Zostawimy to bez komentarza.

CZYTAJ WIĘCEJ: Orlen z zyskami mniejszymi o ponad 12 miliardów. Za to paliwo na stacjach drogie!

Źródło: wPolsce24 Autor: red.
Fot. wPolsce24.pl