Pamiętacie jeszcze kampanię Platformy i jej przystawek, podczas której winę za wzrost cen w związku z covidem i wojną na Ukrainie próbowano przypisać PiS? Dziś, kiedy covid jest wspomnieniem a sytuacja na froncie nie zmienia się od miesięcy, mamy prawdziwy pokaz nieudolności władzy. Pod rządami Tuska znacznie podrożały prawie wszystkie grupy produktów!
Nowy raport w sprawie cen w polskich sklepach przedstawił Uniwersytet WSB Merito. Naukowcy wraz z firmą UCE Research przeanalizowali blisko 80 tysięcy cen w całym kraju. Wyniki są jednoznaczne: z 17 monitorowanych przez uczelnię grup produktów w ostatnim roku podrożało 15. Najbardziej, bo o 10, 8 proc., skoczyły ceny warzyw. Codzienne zakupy Polaków we wrześniu 2024 roku były droższe średnio o 4,9 proc., niż w roku 2023.
Warzywa, owoce, napoje, słodycze
Poza warzywami dwucyfrowy wzrost cen mamy w przypadku owoców i napojów bezalkoholowych. Słodycze podrożały średnio o 8,6 proc, ryby o 5,3 proc., chemia gospodarcza o 4,9 proc.
Według cytowanego przez portal dziennik.pl dr Rafała Koczkodaja z Uniwersytetu WSB Merito akurat w przypadku warzyw wpływ na wzrost cen mogły mieć warunki pogodowe.
– Zakłócona została w pewnym stopniu podaż na rynku warzyw. W kolejnych miesiącach sytuacja powinna się ustabilizować. Jednak nie oznacza to, że ceny warzyw zaczną spadać. Wpływ na taką sytuację będzie miał również zwiększony popyt wynikający ze wzrostu wynagrodzeń – uważa dr Rafał Koczkodaj.
Lepiej nie będzie
Koczkodaj ostrzega, że nie ma co myśleć o zatrzymaniu wzrostu cen w najbliższych miesiącach.
– Będzie dużo kategorii na plusie, gdyż w analogicznym okresie ubiegłego roku ceny w poszczególnych kategoriach spadały – przewiduje cytowany przez dziennik.pl ekspert.
CZYTAJ TAKŻE: Drożyzna ciągle atakuje. Ludzie o wysokości czynszu: „To istne szaleństwo”