Ależ oni błaznują… Bodnar ściga żołnierzy, Kosiniak-Kamysz będzie walczył o ich prawa

Albo to totalny chaos, albo przemyślana taktyka, która ma rozmyć odpowiedzialność za to, co dzisiaj dzieje się w Polsce. Z jednej strony prokuratura Bodnara tworzy zespół ścigający obrońców granicy, z drugiej MON Kosiniaka-Kamysza ogłasza powstanie Zespołu Ochrony Praw Żołnierzy. Panowie, przestańcie się kompromitować!

Przypomnijmy: po tym, jak władzę objęła koalicja Platformy, PSL, Hołowni i Lewicy w siedleckiej prokuraturze powołano specjalny zespół śledczych, który ma przyglądać się, czy funkcjonariusze Straży Granicznej, żołnierze czy policjanci nie naruszają praw migrantów nielegalnie wdzierających się do Polski. Polecenie w sprawie tej utworzenia komórki wydał osobiście minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Bodnarowcy ścigają

Media informowały niedawno, że bodnarowcy prowadzili 10 spraw dotyczących obrońców granic. Najbardziej znane jest oczywiście to, w którym żołnierzom zarzucono przestępstwo, bo użyli broni, gdy grupa migrantów szturmowała granicę. Obrońców granicy skuto kajdankami i pozbawiono połowy poborów. Pozostałe śledztwa toczą się obecnie „w sprawie”, a więc jeszcze nie doszło do przedstawienia zarzutów. Jak podaje „Rz” dwa ze śledztw dotyczą przekroczenia uprawnień przez trzech żołnierzy poprzez użycie wobec trzech migrantów siły fizycznej, kolejne – również użycia siły fizycznej wobec migranta po zawiadomieniu złożonym przez aktywistkę.

CZYTAJ WIĘCEJ: 63 żołnierzy rannych na granicy. A bodnarowcy wciąż ścigają bohaterów

Kosiniak chce „chronić”

Oburzenie działaniami bodnarowców, co zrozumiałe, jest wśród żołnierzy powszechne. Jak mówi się nieoficjalnie, uspokojeniu nastrojów ma służyć powołanie Zespołu Ochrony Praw Żołnierzy. Ma to nastąpić z wielką pompą 23 października.

Bodnar z Tuskiem powołali siedlecki zespół bodnarowców-prokuratorów, którzy mają ścigać żołnierzy, aby Kosiniak-Kamysz powołał zespół prawny ochrony żołnierzy. Zwycięsko pokonują problemy, które sami stwarzają – skomentował tę błazenadę poseł PiS Andrzej Śliwka.

Źródło: x.com/ Autor: red.
Fot. zdjęcie ilustracyjne/arch