Las to za mało? Wśród drzew w Maryninie zderzyło się dwóch motocyklistów

Wydawałoby się, że głuchy las to nie jest miejsce, gdzie może czyhać na nas drogowe zagrożenie. A jednak. Na leśnej dróżce w Maryninie koło Radzynia Podl. czołowo zderzyli się motocyklista i kierowca quada…

„Czołówka” w środku lasu – to wydarzyło się naprawdę. Jak podaje radzyńska policja, do wypadku doszło przed godz. 9. Oba pojazdy, prowadzony przez 34-latka motocykl KTM i quad marki Odes z 28-latkiem za kierownicą, jechały w przeciwnym kierunku.

Dlaczego?

Czy kierowcy nie widzieli się wzajemnie? Nie słyszeli ryku motorów? Czy jechali za szybko? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to, że kraksa miała bardzo poważne konsekwencje.

Policja sprawdzi

34-latek w wyniku zderzenia doznał obrażeń ciała i przewieziony został do szpitala – informuje podkom. Piotr Mucha z KMP w Radzyniu Podlaskim. Policjant dodaje, że obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi. – Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia – dodaje podkom. Mucha.

 

Źródło: KMP Radzyń Podlaski Autor: red.
Fot. KMP Radzyń Podlaski