Wystarczyła chwila, by życie 50-letniego serwisanta rębaków do drewna zmieniło się na zawsze. Maszyna wciągnęła mu rękę i obcięła jej znaczną część…
Dramatyczne sceny rozegrały na podwórku jednego z domostw w gminie Drelów. 50-latek pracujący w firmie serwisującej urządzenia do cięcia i rozdrabniania drewna ostrzył noże w rębaku.
Amputacja części ręki
– Nie zachował należytej ostrożności – informuje o przyczynach wypadku nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej. – W trakcie wykonywanej pracy doszło do wciągnięcia i amputacji części ręki – dodaje policjantka. Funkcjonariusze sprawdzili, czy poszkodowany pracownik nie był przypadkiem pijany. Nie był, to nie alkohol spowodował u niego chwilowy brak koncentracji. Mężczyzna trafił do szpitala a dokładny przebieg wypadku ustalają policjanci.
Ostrożność podczas obsługi
– Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas obsługi niebezpiecznych urządzeń i narzędzi. Złe samopoczucie, rozkojarzenie, nierozsądne zachowania czy niewłaściwe obsługiwanie maszyn i urządzeń to najczęstsze przyczyny wypadków – przypomina nadkom. Salczyńska-Pyrchla.
CZYTAJ TAKŻE: Jechał zalany w trupa, wysłał dzieci do szpitala. Szokujący wypadek w Brzozowym Kącie