Policja urządziła wielką kontrolę taksówkarzy i kierowców z firm przewozowych na aplikację. Działania prowadzono m.in. w Białej Podlaskiej. Siedmiu taksiarzy może liczyć się z nawet półmilionową grzywną.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie w weekend skontrolowanych zostało łącznie 180 osób. Mundurowym z drogówki pomagali funkcjonariusze ITD i Straży Granicznej. Poza Białą Podlaską od radiowozów zaroiło się z Zamościu, Chełmie, Świdniku i Lublinie.
Postępowanie administracyjne
Największe problemy będzie miało siedmiu kierowców, wobec których wszczęto postępowania administracyjne. Chodzi m.in. o jeżdżenie autem bez przeglądu, świadczenie usług samochodem, który nie może być używany jako taksówka czy brak wypisu z licencji w aucie.
Do 500 tysięcy kary
Jeden z kierowców nie miał licencji jako takiej, za co można dostać nawet 500 tysięcy złotych kary. Siedmiu szoferów straciło dowody rejestracyjne, w dwóch przypadkach mieliśmy do czynienia z pracą na czarno a jeden kierowca… w ogóle nie miał prawa jazdy!