Dramatyczne sceny w Sokulach (gm. Kąkolewnica). 18-latek stracił panowanie nad samochodem, przebił barierę energochłonną i wpadł do Krzny.
Było kilka minut po godz. 17. Kierujący samochodem marki BMW na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Rozległ się przeraźliwy huk i brzęk tłuczonego szkła. Okazało się, że samochód z kierowcą w środku wylądował w płynącej w tym miejscu Krznie.
Do szpitala śmigłowcem
– Ranny mężczyzna śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowany został do szpitala. Kierujący BMW był trzeźwy co potwierdziło wykonane badanie – informuje podkom. Piotr Mucha z policji w Radzyniu Podlaskim.
Dopiero dostał prawko
Dlaczego doszło do wypadku? To ustala policja. Już wiadomo jednak, że kierowca BMW, który mieszka w powiecie łukowskim, prawo jazdy dostał niespełna pół roku temu. Być może zdecydował więc brak doświadczenia.
Samochód kierowany przez 1️⃣8️⃣-latka niespodziewanie na łuku drogi skręcił i zjechał wprost do rzeki.😱
W zdarzeniu ranny został kierujący. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR🚁, który przetransportował podzkodowanego do szpitala. Mężczyzna niespełna od pół roku posiada prawo jazdy. pic.twitter.com/jY46nAhx6j— Policja Radzyńska (@KPPRadzynPodl) December 4, 2024