Oni nas zaduszą tymi podwyżkami. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę na dystrybucję gazu. Podwyżka to, bagatela, prawie 25 procent! – Ta zima już jest droga, ale uśmiechnięta koalicja dokręca śrubę – skomentował były prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Jak czytamy w komunikacie Urzędu Regulacji Energetyki, nowa taryfa przewiduje wzrost stawek opłat dystrybucyjnych średnio o ok. 24,7 proc.
Drakońskie podwyżki
– Na całkowitą wysokość rachunku za gaz ziemny składają się koszty zakupu paliwa gazowego oraz koszty jego dystrybucji (transportu). Od początku 2025 r. taryfa dystrybucyjna, w grupach taryfowych W-1.1, W-2.1 i W-3.6 będzie odpowiadała za około 25-36 proc. rachunku za gaz. Jednocześnie w pierwszej połowie przyszłego roku nadal będzie obowiązywała zatwierdzona w czerwcu 2024 r. taryfa na sprzedaż gazu dla spółki PGNiG Obrót Detaliczny – czytamy w komunikacje URE.
„Dokręcają śrubę”
Oznacza to ni mniej ni więcej podwyżki dla wszystkich, którzy korzystają z gazu w kuchni czy używają go do ogrzewania domu. Kolejne podwyżki, bo, jak przypomina europoseł PiS Daniel Obajtek, latem o 25 procent wzrosła cena samego produktu.
– Po 25% podwyżki w lipcu, kolejne 25% podwyżki, tym razem na dystrybucji. Ta zima już jest droga, ale uśmiechnięta Koalicja dokręca śrubę – napisał w serwisie X były prezes Orlenu. – Taki prezent na święta – dodał gorzko polityk.
Po 25% podwyżki w lipcu, kolejne 25% podwyżki, tym razem na dystrybucji. Ta zima już jest droga, ale uśmiechnięta Koalicja dokręca śrubę.
Taki prezent na święta 👇https://t.co/GFUoZmMFYX https://t.co/dKm6usOqYi
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) December 17, 2024