Drogo, szaro i smutno. To właśnie Polska Donalda Tuska. Najnowsze dane o inflacji są gorsze, niż spodziewali się eksperci. A w dyskontach tak drogo, jak teraz, jeszcze nie było. 

Jednym z najbardziej wiarygodnych barometrów polskiej drożyzny jest badanie Koszyk cenowy fachowego portalu dlahandlu.pl. Zestawienie przygotowywane jest nieprzerwanie od 11 lat, a z danych korzysta nawet UOKiK.

Koszyk zakupów za 450 złotych

Według dlahandlu.pl najtańszym dyskontem jest obecnie Lidl. Za 50 podstawowych produktów zapłacimy tam 410 złotych, czyli o 9 złotych więcej, niż w podczas poprzedniego badania w grudniu. Za koszyk w Biedronce trzeba wyłożyć 427 złotych, aż o 56 złotych więcej, niż w grudniu. W Aldi 50 podstawowych produktów kosztuje 440 zł a w Netto 451 złotych.

Inflacja wcale nie spada

Jednocześnie GUS podał najnowsze dane o inflacji w Polsce. Wyniosła ona styczniu aż 5,3 procent. – W 2025 roku Polska pozostanie wśród krajów o najwyższej inflacji w UE – przewiduje Polski Instytut Ekonomiczny.

CZYTAJ TAKŻE: Za Tuska drożyzna i pusta lodówka. Beata Szydło: „Temu można było zapobiec”