Liczne grono osób przybyłych na spotkanie z Naczelnym Kowbojem RP powitał Dariusz Stefaniuk, dyrektor Fundacji Grzegorza Biereckiego „Kocham Podlasie”, która była sponsorem imprezy. Po oficjalnym powitaniu z okrzykiem „Szczęść Boże! Pomorze Gdańskie wita Podlasie” – przed publicznością pojawił się Wojciech Cejrowski.

Spektakl Cejrowskiego zatytułowany „Prawo dżungli” to podróż po dwóch dżunglach. Pierwsza z nich to dzika, pierwotna, zachwycająca amazońska natura i jej niebezpieczeństwa czyhające na podróżnika. Aby przetrwać w tych warunkach należy uszanować twarde zasady, bo tylko dzięki nim człowiek może zachować zdrowie i życie.

Dżungla druga to nasze życie w Polsce i Europie XXI wieku, gdzie występują inne zagrożenia, odmienne niebezpieczeństwa oraz pułapki: żyjący tu ludzie narażeni są na urazy nie tylko ciała, ale i duszy. W tej naszej dżungli również należy stosować twarde zasady, takie jakie nam wpoiła rodzina i wiara. Człowiek wyzbywający się twardych zasad postępowania jest skazany na zagładę nie tylko w surowej Amazonii, ale i w ucywilizowanej Europie.

Cejrowski o swoich wędrówkach tych bliskich i odległych, egzotycznych zakamarkach świata, opowiadał z niezwykłą fantazją i poczuciem humoru. Doborem słów i dowcipem sytuacyjnym rozbawiał słuchaczy do łez. Na zadawane sobie pytania odpowiadał z równą błyskotliwością. Twierdzi, że odwiedza Podlasie, bo otrzymuje zaproszenia i zapłatę. – Lubię tutaj przyjeżdżać, bo tu mieszkają ludzie religijni i patrioci – podkreślił. Zapewnił, że podróże uwielbia z banalnego powodu: źle znosi zimę i dlatego z przyjemnością przy każdej nadarzającej się okazji wyrusza w ciepłe kraje.

Lubi również przygody. – Każdy prawidłowo ukształtowany mężczyzna powinien stawiać przed sobą wyzwania, aby w jego życie nie zakradł się marazm – wyjaśnił podróżnik.

Zdradził również kiedy i w jakich okolicznościach zakłada buty. Zawsze wtedy gdy jest zimno, gdy wybiera się do kościoła oraz instytucji wymagającej odpowiedniego wyglądu.

Jego marzeniem nie jest wyprawa do jakiegoś odległego i nieprzystępnego zakątka naszego globu. Teraz chciałby odbyć podróż na Księżyc.