NIGDY WIĘCEJ TAKIEJ TRAGEDII

Przed dwoma laty tylko w jeden marcowy weekend na Lubelszczyźnie doszło do czterech samobójstw skutecznych i dwóch nieskutecznych, a to wierzchołek góry lodowej tragicznego zjawiska „ucieczki od życia”. – I właśnie konferencja, którą organizujemy, ma pomoc w zapobieganiu tragicznemu narastającemu trendowi, a także w zapobieganiu i w rozwiązywaniu innych problemów emocjonalnych czy psychicznych wśród dzieci i młodzieży – mówi Bogumiła Zieńczuk, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Białej Podlaskiej, organizator konferencji, jakiej w naszym regionie jeszcze nie było – z udziałem najwybitniejszych specjalistów w kraju, psychologów i pedagogów. To ważne wydarzenie, bo – bazując tylko na statystykach – już kilkaset tysięcy młodych Polaków szuka pomocy w poradniach zdrowia psychicznego. Kilkanaście tysięcy z nich, to mieszkańcy województwa lubelskiego.

 

Udział w konferencji jest bezpłatny, wymaga zarejestrowania się na stronie poradni: www.pppbialapodlaska.pl Termin zgłoszeń upływa 20 kwietnia.

Szkopuł w tym, że często zamiast do profesjonalnego psychologa, trafiają w ręce oszustów, których także na Podlasiu są dziesiątki. Jedną z ich ofiar jest trzynastoletnia Sylwia, która od dzieciństwa była nieśmiała, miała problemy adaptacyjne, stroniła od rówieśników. O metodzie leczenia kompleksów psycho-aromaterapią rodzice dziewczynki przeczytali w prasie. Po kilku odpłatnych sesjach, które ograniczały się do leczenia ziołami, terapeuta rozpoznał u Sylwii psychozę, poważną chorobę psychiczną leczoną w zakładzie zamkniętym, o czym poinformował rodziców w obecności córki. Panaceum miała stanowić seria spotkań. Leczenie przerwano po samobójczej próbie dziewczynki, w wyniku której zajął się nią dyplomowany psycholog. Okazało się, że choć trudności dziewczynki mają podłoże lękowe, zagrożenia psychozą nigdy nie było. Przy okazji wyszło na jaw, że specjalista od psycho-aromaterapii to tak naprawdę specjalista od masażu. W tym wypadku historia nie zakończyła się tragicznie, jednak na pytanie, w ilu podobnych przypadkach nieszczęścia nie udało się uniknąć odpowiedzi nie uzyskamy nigdy. Konferencja zorganizowana w Białej Podlaskiej może stanowić przełom w położeniu tamy dla działalności pseudo fachowców i oszustów, a jednocześnie jest niepowtarzalną szansą do uzyskaniu olbrzymiej wiedzy dla nauczycieli, wychowawców, rodziców – wszystkich tych, którym nie są obojętne problemy dzieci i młodzieży. Wszystko po to, by już nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii, jaka w miniony czwartek spotkała Oskara i jego najbliższych.

Studium autentycznego przypadku, przedstawionego nam przez terapeutkę Ewę Tatraczak z bialskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej:

Fragment rozmowy z Anią, uczennicą bialskiego LO, samookaleczającą się:

– Kim jesteś ?

– Jestem nikim.

– Dlaczego tak myślisz?

– Bo tak jest. Rodzice uważają, że nie mam prawa do samodzielnego myślenia, bo jestem „za gówniara”. Wiem, że rodzice mnie kochają, bo tak mówią. Ale jakoś nie może to do mnie dotrzeć. Nie potrafi ę z nimi o niczym szczerze porozmawiać, nie umiem przed nimi się otworzyć. Matka zawsze była zaborcza i narzucała swój sposób myślenia i zachowania. Była tyranem, którego każdy musiał słuchać. Ojciec wydawał mi się obojętny. Zaczęłam zamykać się w sobie, aż zamknęłam się zupełnie. Nikt nie wie, co czuję, co myślę, bo stworzyłam sobie własny świat, do którego nie wpuszczę nikogo. Nie umiem okazywać uczuć. Nienawidzę się rozklejać jak teraz. Nie lubię okazywać uczuć mamie i tacie.

– Czego oczekujesz od ojca ?

– Żeby nie narzekał wiecznie, że jest zmęczony po pracy i należy mu się odpoczynek. Żeby przestał się ze mnie naśmiewać. Żeby przestał myśleć, że jego życie już się skończyło i polega tylko na narzekaniu.

– Czego oczekujesz od swojej matki?

– Chciałabym się z nią zżyć i traktować jak przyjaciółkę. Chciałabym jej powiedzieć o moich problemach, ale ona zawsze jest zajęta i nigdy nie ma czasu. ZA KAŻDYM RAZEM SŁYSZĘ: Problemy? Jakie wy macie problemy? –

Co chciałabyś powiedzieć rodzicom?

– Że ich kocham, że jestem wdzięczna za wiele rzeczy. Mój Boże – chciałabym mieć z Nimi lepszy kontakt. Myśli Pani, że to jest możliwe?

– Tak.