Podczas połowu ryb na zbiorniku wodnym, 45-latek stracił równowagę i wypadł z łódki do wody. Całe zdarzenie zauważył świadek, który zaalarmował służby. Na miejscu interweniowali strażacy oraz parczewscy policjanci. Wyciągnięty z lodowatej wody był bardzo zziębnięty. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek przed południem na zbiorniku wodnym w miejscowości Podedwórze. 45 latek wypłynął łódką na środek zbiornika wodnego. W trakcie łowienia ryb, nagle stracił równowagę i wypadł z łódki do lodowatej wody. Mężczyzna próbował samodzielnie odwrócić łódkę. Będący na miejscu świadek zdarzenia widząc całą sytuację powiadomił dyżurnego parczewskiej komendy.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy przybyli jednoczenie ze strażakami OSP Podedwórze. 45-latek był zanurzony w wodzie do pasa.
– Szczęśliwie, 45-latek został przetransportowany do łodzi strażaków. Po zbadaniu przez ratowników medycznych okazało się, że nie wymaga hospitalizacji – wyjaśnia sierżant sztabowy Anna Borowik.