3 tys. litrów paliwa… w bagażniku

Funkcjonariusze parczewskiej drogówki zauważyli pojazd dostawczy wyjeżdżający z polnej drogi. Postanowili skontrolować kierującego. Samochodem kierował 20-letni mieszkaniec Świdnika. Jego dokumenty i stan trzeźwości były bez zarzutu. Jednak kiedy policjanci sprawdzili zawartość części ładunkowej, okazało się, że mężczyzna przewoził znaczne ilości paliwa. Ciecz była umieszczona w ogromnych beczkach.

Po sprawdzeniu okazało się, że w beczkach było 2 tys. litrów oleju napędowego oraz 1 tys. litrów benzyny. 20-latek nie okazał funkcjonariuszom żadnego dowodu zakupu paliwa, tłumaczenie o pochodzeniu też było chaotyczne. Z jego relacji wynikało, że przewoził paliwo spod granicy do Lublina.

Policjanci ukarali 20-latka 300-złotowym mandatem karnym za przewożenie ładunku  w sposób powodujący przekroczenie dopuszczalnej macy całkowitej pojazdu. Ponadto materiały w tej sprawie zostaną przekazane do Urzędu Celnego, który przeprowadzi czynności w związku z popełnieniem wykroczenia skarbowego.