Pasja w Białej …i w Parczewie

i szeroki, szedł w nabożnej czci. I modlił się. Było przejmująco, religijnie, mistycznie. Chrystus zmartwychwstał!

EB

"Tak

parczew

Tak wzruszającej Drogi Krzyżowej w Parczewie jeszcze nie było. Droga prowadziła od Bazyliki Mniejszej do Parafii Opatrzności Bożej. Nabożeństwu towarzyszyło niezwykłe Misterium Męki Pańskiej. Mimo rzęsistego deszczu mieszkańcy Parczewa wytrwale szli z Jezusem. Jak powiedziała jedna z osób – „ten deszcz jest potrzebny, by zmyć nasze grzechy”. Przepiękne było to, że na zachodzie, w kierunku, którym zmierzali wierni, pokazywało się słońce. „To swego rodzaju znak, że Chrystus jest z nami. Droga Krzyżowa w strugach deszczu sprawiła, że symbolicznie mogliśmy doświadczyć trudu Chrystusa” – powiedział ks. Andrzej Biernat.

IG