O psie, który przyszedł do biblioteki…

dziećmi tzw. dogoterapią. – Spotkanie przekonało maluchów, że pies nie musi kojarzyć się z niebezpieczeństwem. Rodzice często wpajają dziecku, że napotkane przez nich psy są niebezpieczne. Tak może być, ale nie musi – mówi Kosowska. Dzieci nauczyły się, jak podchodzić do psa, głaskać, wysyłać rozmaite sygnały, jednak najważniejszym punktem spotkania było nauczenie dzieci postępowania w sytuacji, w której zostałyby przez psa zaatakowane. – Rufi jest bardzo łagodnym i wyszkolonym psem, który pracuje głównie z dziećmi autystycznymi. Taka terapia jest skuteczna i potrzebna. Poprzez dogoterapię uzyskuje się ogromne postępy w rehabilitacji fi zycznej i umysłowej. To metoda nowatorska, jednak w naszym rejonie jeszcze mało znana – dodaje terapeutka.