BYĆ NA PIELGRZYMCE

który w Pielgrzymce Podlaskiej do Częstochowy idzie już po raz siódmy. –

Co roku na świecie pielgrzymuje około 250 milionów osób, z czego 150 mln to chrześcijanie. Ponad milion spośród nich, to Polacy. Na Pieszą Pielgrzymkę Podlaską wyrusza rokrocznie średnio około dziesięciu tysięcy pątników. Grupy z Białej Podlaskiej, Łosic, Włodawy, Łukowa, Siedlec i Garwolina łączą się 5 sierpnia i dalszą drogę pokonują już razem.

Jak trafiłem na pielgrzymkę? Jeszcze dziesięć lat temu miałem trudność, by naprawdę uwierzyć w Boga. Wierzyłem w naukę, ale któregoś dnia, tak w „sposób naukowy” doznałem olśnienia. Wszechświat to materia, która wypełnia wszystko. Popatrzyłem na odległą gwiazdę i zrozumiałem, że dotarcie do niej zajęłoby tysiące lat i że na tym wszechświat się nie kończy. Można by lecieć dalej, bez końca.

To tak mną wstrząsnęło, że poczułem ciarki na plecach.

W podlaskiej pielgrzymce może uczestniczyć każdy, kto akceptuje jej religijny i pokutny charakter. By wziąć udział w pielgrzymce, należy zapisać się u księdza przewodnika ze swojego regionu. Informacji udzielają proboszczowie oraz kierownik pielgrzymki, ksiądz Piotr Wojdat, pod numerem telefonu: 601 912 229.

I pierwsza myśl, że jestem malutki wśród tej gigantycznej przestrzeni. Pomyślałem sobie: Ziemia pędzi w kosmosie z prędkością 25 kilometrów na sekundę, razem z Ziemia pędzi Słońce i wszystkie planety układu słonecznego. Pędzą z ogromną prędkością nie wiadomo dokąd. Wszystko to pędzi, obraca się z niesłychaną dokładnością. Przecież ktoś wprawił to w ruch, ktoś musi tym kierować. Nie można nie zadać sobie tego pytania: kto? I wtedy pomyślałem o Bogu. I ponownie, jak w dzieciństwie, zacząłem chodzić do kościoła. Potem była jedna pielgrzymka, potem druga. I tak już zostało.