Skandal w Międzyrzecu

W tzw. międzyczasie zapadł skazujący wyrok w jego sprawie. Po urlopie, jakby nic się nie wydarzyło, Marek P. powrócił do pracy w szkole. Nasi rozmówcy, mieszkańcy Międzyrzeca twierdzą, iż najprawdopodobniej dlatego, że międzyrzecki nauczyciel to człowiek ustosunkowany w PSL, partii mającej decydujący głos w wielu sprawach w regionie, zaś dyrektor LO, Krzysztof Adamiak, to członek klubu „Nasza Gmina” zdominowanego przez członków PSL. Czy tak było rzeczywiście – nie wiadomo. Wiadomo za to, że dyrektor orientował się w sytuacji podwładnego, a mimo to nie relegował go z pracy. Sytuacja zmieniła się gdy sprawą zainteresowały się media. Ostatecznie Marek P. został zwolniony z pracy w szkole, ale czy aby rzeczywiście można stwierdzić, że wszystko jest w porządku?