– Zacząłem od wierszyka „Biedroneczka” dla córki do przedszkola. Napisałem jeszcze kilka. Przypadkiem  trafiy do Wydawnictwa Diecezjalnego w Sandomierzu. Spodobały się wydawcom. Taki sposobem doszło do publikacji serii „Między nami zwierzakami” – opowiada autor. Książki zawierają rymowanki z morałem , w których głównymi bohaterami są zwierzęta. Bogato ilustrowane przyciągają nie tylko najmłodszych. – Wydawca co pewien czas wznawia nakład, do tej pory rozeszło się ponad 20 tys. egzemplarzy – dodaje Daniluk. Ale pan Jacek nie ma złudzeń – z samego pisania nie utrzymałby rodziny. Tantiemy za książki przeznacza na podróże. – Odwiedziłem już ponad 33 kraje, dążę do tego, aby odhaczyć całą Europę. Mam również pomysł na książkę podróżniczą. To byłby przewodnik o tym, jak i co warto zobaczyć. Podróżowanie z wypchanym portfelem nie jest sztuką. Sukces opiera się na tym, aby dokonać tego jak najtaniej – przyznaje nasz rozmówca.

Pan Jacek należy do Klubu Literackiego „Maksyma” w Białej Podlaskiej, często spotyka się z przedszkolakami i opowiada o swoich zwierzęcych bohaterach. Na pytanie o inspiracje, autor odpowiada krótko. – Zazwyczaj przychodzą same. A jak już mam natchnie, to mogę pisać kilka dni – żartuje bohater artykułu. Kilka twórczych pomysłów podrzuciły mu także córki, które są pierwszymi recenzentkami jego dzieł. – Wystarczyło, aby młodsza córka spytała, dlaczego świnki mają kręcone ogonki, a ja już miałem temat na bajkę – przyznaje.

Pan Jacek ma na swoim koncie kilka scenariuszy inscenizacji historycznych, m.in. o Józefie Piłsudskim czy ks. Stanisławie Brzósce. W opracowaniach pomaga mu regionalista dr Szczepan Kalinowski. – Myślę, że sztuka „Jajko Królowej Marysieńki” zasługuje na szerszą uwagę, bowiem przedstawienie przenosi nas do czasów radziwiłłowskich. Historyczne ciekawostki opisane są w formie intrygi, dzięki czemu poznajemy dzieje naszego miasta w barwnej oprawie – wyjaśnia bialczanin. Inscenizację wystawiali m.in. uczniowie z IV LO im. S. Staszica pod kierunkiem nauczycielki Małgorzaty Górak. Obecnie pan Jacek pisze kolejne przedstawienie pt. „Zawiniątko” o niezwykłych losach rodziny Fijałkowskich.

W młodości zaczytywał się w serii o przygodach Tomka Wilmowskiego autorstwa Alfreda Szklarskiego. Wtedy przez myśl mu nie przeszło, że sam stanie się pisarzem, na którego książki dzieciaki czekają z utęsknieniem.