funkcjonariusze dostrzegli w jednym z nich fragmenty folii. To mogło oznaczać, że pod warstwą drewna, jak to niejednokrotnie bywało, mogą być ukryte papierosy. Z uwagi na konieczność wyładunku drewna, celnicy zdecydowali o przetransportowaniu wagonów na teren terminalu przeładunkowego w Raniewie. Bardzo trudne warunki pogodowe, które akurat w piątek panowały na Lubelszczyźnie, w tym silny wiatr i intensywne opady szybko marznącego śniegu, nie ułatwiały funkcjonariuszom pracy. Niemniej po trwającym do późnych godzin nocnych rozładunku nieokorowanych i pociętych bali brzozowych, nikt z obecnych na miejscu nie miał już wątpliwości co do zasadności podjętego działania. Na dnie wagonu spoczywało ponad sto ofoliowanych pudeł. W każdym z nich po około 500 paczek papierosów – w sumie 55.366 paczek. To największa w tym roku udaremniona próba przemytu papierosów w naszym regionie. Dochodzenie prowadzi Urząd Celny w Białej Podlaskiej.