Jednocześnie, proponujemy niekonwencjonalne formy rekreacji, m.in. rzut papierowym samolocikiem – dyscyplina idealna dla całej rodziny albo pochód „zombie walk”. Ponadto, dla odważnych przygotowujemy zawody slackline, czyli chodzenie po taśmie rozwieszonej pomiędzy drzewami, skateboard czyli coś dla deskorolkarzy oraz skimboard czyli nic innego, jak miejska odmiana surfingu – opowiada Dominik Masalski, jeden z organizatorów Art of Fun Festival. Więcej o imprezie w najbliższym wydaniu Tygodnika Podlaskiego.