DRUGA WYGRANA AZS

Od 52 minuty bialczanie grali z przewaga jednego zawodnika, gdyż czerwoną kartę ujrzał Kamil Pliżga. Pomimo tego to goście w 74 minucie objęli prowadzenie. Punkt dla Podlasia uratował tuż po wejściu na boisko Bartosz Paszkowski. Dramatycznie źle zagrali w Poniatowej (tam swoje mecze rozgrywa Avia Świdnik) zawodnicy Orląt z Radzynia Podlaskiego. Po 11 minutach gry przegrywali już 0:2. Mimo zdobycia kontaktowej bramki, ostatecznie przegrali 1:4. Cenny punkt z Szczebrzeszyna przywieźli zawodnicy Lutni Piszczac. Mecz był dramatyczny. Były dwie czerwone karty i kontrowersyjna decyzja o nieuznaniu bramki dla Roztocza zdobytej z rzutu wolnego.

"kliknij,