CZY WŁADZA WIE LEPIEJ, CZY POZWOLI WYPOWIEDZIEĆ SIĘ MIESZKAŃCOM?

Mieszkańcy bloków musieliby co miesiąc wysupłać z portfeli odpowiednio 30 lub 45 złotych. Taki system najbardziej uderzyłby w najbiedniejszych bialczan.

Wycofują się rakiem

Projekt łupieskiej w istocie uchwały zbulwersował i tak udręczonych ciągłymi podwyżkami mieszkańców. Tygodnik Podlaski stanął w ich obronie. W poprzednim wydaniu naszej gazety ostro skrytykowaliśmy projekt, wykazując, że zakładane podwyżki ustawiłyby Białą Podlaską na równi z wielkimi metropoliami, gdzie poziom życia i zarobki są nieporównywalnie wyższe. Przeciwko projektowi od początku byli również radni Prawa i Sprawiedliwości. Pierwsze efekty tego społecznego oporu już widać. Na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się 26 listopada, dyskutowana będzie inna, mniej dotkliwa uchwała, przewidująca opłatę w wysokości 12 zł za odpady sortowane i 18 za niesortowane dla mieszkańców domków oraz odpowiednio 8 i 12 złotych dla bialczan żyjących w blokach. Klub PiS twardo obstaje cały czas przy utrzymaniu dotychczasowych opłat do końca 2014 r., kiedy to wygaśnie obecny kontrakt miasta z „Komunalnikiem”. – Niech wypowiedzą się mieszkańcy – mówi Dariusz Stefaniuk, szef klubu PiS i wiceprzewodniczący rady miasta. – Na najbliższej sesji zgłosimy wniosek o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych w tej sprawie.

W Radzyniu drożej

Niestety, pewna jest już podwyżka w Radzyniu Podlaskim. Na wniosek burmistrza radni przegłosowali wzrost opłat za niesegregowane śmieci z 9 do 14 złotych za osobę. – Chcemy nauczyć ludzi selektywnej zbiórki odpadów – tłumaczył zastępca burmistrza Mirosław Kałuski. – Nie wiem skąd ten pomysł, moim zdaniem nie jest on poparty żadnymi argumentami ekonomicznymi – komentował po głosowaniu radny Adam Adamski (PiS).