Zabija alkohol i brawura

– Najwięcej zdarzeń drogowych ma miejsce na drogach krajowych oraz na ulicach miast o dużym natężeniu ruchu. Analizujemy sytuację i wysyłamy tam policyjne patrole – mówi Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej policji. Przyczyny wypadków drogowych są zawsze te same – brawura i nietrzeźwość kierowców. Tylko podczas świątecznych dni na terenie naszego województwa zatrzymano 36 kierowców na podwójnym gazie. Policja bada przyczyny wypadku, jaki zdarzył się w nocy 29 grudnia na trasie Kozły – Łomazy. Kierowca samochodu osobowego Ford Eskort stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wypadek miał miejsce na prostym odcinku drogi. 24-letni mieszkaniec gminy Łomazy zginął na miejscu. – Z naszych obserwacji wynika, że zbyt często dochodzi do tragedii na drogach powiatowych i gminnych: na trasach, na których nie występuje duże natężenie ruchu. Zabija szybkość i alkohol – podsumowuje Jarosław Janicki.