Święty Jan Paweł II w moim życiu kapłańskim

Przedziwne i cudowne było moje spotkanie z arcybiskupem krokowskim Karolem Wojtyłą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w sierpniu 1964 r. Wielkim uznaniem i popularnością cieszyły się wśród duchowieństwa wykłady dla księży, a na które przybywały setki kapłanów z całej Polski. W trakcie jednej z przerw ktoś wystąpił z propozycją wykonania wspólnych fotografii wykładowców i słuchaczy. To było w moim drugim roku kapłaństwa. Wspólne zdjęcie z księdzem kardynałem Stefanem Wyszyńskim, z arcybiskupem Karolem Wojtyłą i z księdzem biskupem Janem Mazurem, późniejszym biskupem siedleckim! Z młodzieńczą gorliwością szukałem miejsca w pobliżu biskupów.

Nasz kochany dzisiejszy Święty Jan Paweł Wielki wyciągnął rękę w moim kierunku i usadowił mnie przy swoich kolanach. Obok mnie przysiadł ksiądz kanonik Jan Gogłoza z Wisznic…. To najpiękniejsza fotografia mojego życia. Przez 40 lat odbywałem spływy kajakowe Czarną Hańczą i Kanałem Augustowskim, najczęściej z dużymi grupami młodzieżowymi z Parafii Kosyń, Wereszczyn i z Białej Podlaskiej, oraz z klerykami siedleckiego seminarium. Radość nasza była wielka! Nie tylko z podziwiania piękna polskiej przyrody, ale i ze świadomości, że kajakowe wyprawy na tym szlaku odbywał w młodości Święty Jan Paweł Wielki. Cieszyłem się wraz ze wszystkimi wierzącymi Polakami z wyboru księdza kardynała Wojtyły na Stolicę Apostolską w Rzymie.

Byłem na Placu Zwycięstwa w Warszawie w czasie pierwszej wizyty Papieża w Polsce. Płakałem i modliłem się po zamachu 13 maja 1981 r. Dobry Bóg dał mi nagrodę pielgrzymki autokarowej z Białej Podlaskiej w 1986 r. do Rzymu i radosnego spotkania z obecnym Świętym Janem Pawłem Wielkim. Na audiencji w watykańskiej sali klementyńskiej mogłem dłuższą chwilę rozmawiać z Papieżem, prezentując Mu uczestników naszej pielgrzymki: inżynierów budowy kościoła i zespołu parafialnego, majstrów, Komitet Budowy, Radę Parafialną i Chór Parafialny.

Fotografie tej wizyty są dla nas wszystkich coraz cenniejszą pamiątką. W następnym zaś roku – 1987 – podczas kolejnej pielgrzymki do Rzymu, w srebrny jubileusz swego kapłaństwa, miałem niesamowity zaszczyt w dniu 29 czerwca , w Święto Piotra i Pawła, Patronów Rzymu, stanąć obok Jana Pawła II podczas wspólnej Mszy św. w prywatnej kaplicy papieskiej na Watykanie. Łzy w oczach się kręcą na wspomnienie tamtego jubileuszu… Świadomość wielkości Świętego Papieża pomagała mi podejmować trudy kapłańskiej posługi duszpasterskiej i budownictwa sakralnego i parafialnego w naszej diecezji siedleckiej, i w diecezji pińskiej na Białorusi. Chciałbym na zawsze być blisko Boga, Matki Najświętszej i Świętego Jana Pawła Wielkiego.