Burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Artur Grzyb wydał już stosowne zarządzenie, w którym informuje, że nie będą udzielane pozwolenia na umieszczanie plakatów i innych materiałów wyborczych na słupach, latarniach, ogrodzeniach, budynkach i skwerach miejskich, których właścicielem lub zarządcą jest miasto. Do tych celów władze Międzyrzeca oferują kandydatom jedynie 10 słupów ogłoszeniowych. Szczególnie dokuczliwa dla kandydujących w wyborach będzie z pewnością decyzja zarządu spółki PGE Dystrybucja S.A., który wprowadził zakaz umieszczania plakatów wyborczych i reklamowych na infrastrukturze energetycznej Spółki. Oznacza to, że plakaty nie będą już wieszane na słupach wysokiego, średniego i niskiego napięcia, stacjach transformatorowych oraz głównych punktach zasilających. – Nasze urządzenia są znakowane ostrzegawczymi tabliczkami informacyjnymi i nie mogą być wykorzystywane jako powierzchnie reklamowe – informuje Anna Szcześniak, rzecznik PGE Dystrybucja.
Skorzystają znani
Ta decyzja podoba się wielu osobom. Jej zwolennicy przekonują, że słupy nie wygrywają wyborów. A temat wraca systematycznie po kampaniach wyborczych, bo komitety mają sporo problemów ze sprzątaniem plakatów, którymi obwieszone są niemal wszystkie latarnie i słupy w miastach. Dlatego coraz częściej samorządowcy, niezależnie od barw politycznych, skłaniają się ku temu, aby problem rozwiązać zakazem umieszczania reklam, nie tylko wyborczych na terenie miast. Wskazują przy tym nie tylko na względy estetyczne. Podkreślają, że chodzi również o bezpieczeństwo ruchu drogowego, bo plakaty porozwieszane na latarniach i słupach wzdłuż całych ulic często zasłaniają znaki drogowe.
Bilboardy dla wybranych
Miejsc do wieszania wyborczych plakatów będzie zdecydowanie mniej. Zapewne sporo zarobią na tym firmy, które oferują komitetom wyborczym bilboardy. Zaostrzy się także plakatowa wojna, polegająca na zrywaniu i zaklejaniu plakatów konkurencji. Są miasta, w których na informacyjnych tablicach wyznacza się pola dla komitetów, które są rozdzielane w drodze losowania.