Powiaty bialski i radzyński do 1944 roku znajdowały się w centralnej Polsce. Po 1944 r. przez ten teren przemieszczały się oddziały z okręgów wschodnich Armii Krajowej. Głównie z terenów obecnej Białorusi. Walki żołnierzy polskich z komunistyczna władzą przez ponad 50 lat w historiografii komunistycznej były przedstawiane jako działania grup bandyckich. Prawda jest inna.
Zabić, uwięzić lub zesłać do łagru
Po działaniach bojowych w ramach akcji „Burza” w lipcu 1944, struktury konspiracyjne ujawniały się jako gospodarze tych ziem. Pierwsze aresztowania nastąpiły w sierpniu 1944 roku. 14 sierpnia aresztowano część oficerów stanowiących skład Inspektoratu i dowództwo 9 Dywizji Piechoty Armii Krajowej, z generałem Ludwikiem Bierem oraz Inspektorem Rejonowym pułkownikiem Stefanem Drewnowskim. Internowano kompanię z III batalionu 34 PP stacjonującą w bialskich koszarach przy ulicy Warszawskiej. Na przełomie października i listopada 1944 roku aresztowaniami objęto cały teren. Zatrzymanych wysyłano do łagrów w głębi Rosji. Jedyną winą aresztowanych była przynależność do Armii Krajowej i struktur Delegatury Rządu na Kraj. Nie zwracano uwagi na wiek aresztowanych. Jerzy Golik swoje osiemnaste urodziny obchodził w łagrze w Ostaszkowie. W tym czasie nowa władza pod osłoną bagnetów sowieckich zapełniała więzienia ludźmi o innych poglądach. W historii naszych miast na stałe zapisały się miejsca kaźni: w Radzyniu Podlaskim – siedziba PUBP przy ulicy Warszawskiej (siedziba gestapo podczas okupacji); w Białej Podlaskiej – więzienie NKWD przy ulicy Artyleryjskiej (budynek nie istnieje, znajdował się naprzeciw Technikum Ekonomicznego), siedziba PUBP przy ulicy Krótkiej i areszt Informacji Wojskowej przy ulicy Kopernika (dawny blok mieszkaniowy dla podoficerów 34 PP) i więzienie przy ulicy Prostej. Trzeba pamiętać również o rejonach tworzenia jednostek II Armii, gdzie znajdują się dziesiątki bezimiennych grobów żołnierzy konspiracji, którzy zgłosili się na ochotnika, byli wyłuskiwani z szeregów i mordowani (Uroczysko Baran pod Kąkolewnicą, Trzebieszów, Jurki). Dlatego nie można się dziwić, że lasy ponowne zapełniały się ludźmi.
Wyklęci strażnicy prawa
Historia walk oddziałów partyzanckich jest dość dobrze znana, w odróżnieniu od innych form działania struktur organizacyjnych. W raportach składanych przez starostów z Białej Podlaskiej i Radzynia zawsze pojawiała się informacja, że w terenie panuje spokój dzięki …organizacji podziemnej. Pod Tuczną – na przykład – rozstrzelano dwóch bandytów za zamordowanie kobiety w wieku 70 lat i jej wnuka. Wyrok wykonała sekcja z V Rejonu Obwód Biała Podlaska. Struktury organizacyjne dzięki posiadanym środkom finansowym udzielały zapomóg najbiedniejszym, pokrywały koszty leczenia, zapewniały pomoc rodzinom aresztowanych żołnierzy. Wspomagały uczniów szkół średnich w formie uiszczenia należności za szkołę lub opłaty za bursę (internat). W zbiorach Muzeum Południowego Podlasia znajduje się zespół archiwalny liczący około 1500 archiwaliów dotyczący trzech Rejonów : III , IV i V tworzących Podobwód „ Bug” w Obwodzie Biała Podlaska. Większość dokumentów dotyczy rozliczeń finansowych, ponieważ każdy oddział prowadził własną księgowość!
Odpowiedzialność zbiorowa
Pamiętam rozmowę z pułkownikiem Wincentym Kwiecińskim – Prezesem III Zarządu WiN. Wspomniał o możliwości wydostania się z Polski kanałem przerzutowym do Szwecji. Odmówił ze względu na podległych sobie żołnierzy. W tym momencie zareagowała żona pułkownika: no i aresztowali ciebie. Ty siedziałeś, a mnie wyrzucono z mieszkania i pracy, zostałam bez środków do życia! W Białej Podlaskiej wyrzucono z Gimnazjum Kraszewskiego syna i córkę komendanta IV Rejonu i Podobwodu „Bug” – Władysława Jasińskiego. W Terespolu członek rejonu Jerzy Krynicz za odmowę zeznawania przeciwko Henrykowi Wasilewskiemu (również z konspiracji) został skazany jako kryminalista. Rodziny aresztowanych konspiratorów były objęte obserwacją, utrudniano im naukę, wyrzucano z pracy. Synowie skazanych i ujawniających się członków organizacji mieli zakaz uczenia się w szkołach oficerskich. W 1947 roku po wyborach do Sejmu zostaje podjęta decyzja o ujawnieniu. Nie wynikała ona z ogłoszenia amnestii przez reżim. Konrad Bartoszewski – szef sztabu okręgu lubelskiego stwierdził, iż podstawą tej decyzji była troska o żołnierzy. Ci, którzy nie ufali komunistom – walczyli do końca. Wielu z tych, którzy ujawnili się, wkrótce potem zostało aresztowanych. Amnestia nie oznaczała bowiem pojednania czy zgody narodowej. Miała ona wskazać komunistom, kogo należało się pozbyć lub uwięzić.
Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”
– organizacja została założona 2 września 1945 roku na bazie rozwiązanej w sierpniu Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. WiN zamierzał metodami walki politycznej nie dopuścić do zwycięstwa wyborczego komunistów. Pomimo deklaracji o cywilnym charakterze organizacji działały jej oddziały wojskowe. Wynikało to z terroru komunistycznego. Pierwszym prezesem Zarządu Głównego został pułkownik Jan Rzepecki – jeden z autorów koncepcji przejścia z walki zbrojnej na polityczną. Podstawą zmiany metody walki było niedopuszczenie do walki bratobójczej na terenach Polski i umożliwienie żołnierzom udziału w odbudowie kraju. Powiaty (obwody): bialski, łukowski i radzyński tworzyły Inspektorat Północ Okręgu Lubelskiego w Obszarze Centralnym WiN. Organizacja domagała się opuszczenia Polski przez okupanta sowieckiego i odrzucała kształt granicy wschodniej. Sprzeciwiała się także prześladowaniom Polaków przez Armię Czerwoną i dewastacji kraju
Kapitan. Leon Sołtysiak ps. „James”
– pochodzi z Wielkopolski, w okresie okupacji niemieckiej dowodził plutonem w Obwodzie Radzyń Podlaski i Łuków 35 pułku piechoty AK. Po wkroczeniu Sowietów pozostał w konspiracji i pełnił funkcję adiutanta komendanta Obwodu. Aresztowany 16 stycznia 1945 r. we Wrzosowie i skierowany do obozu na terenie Związku Sowieckiego. Uciekł z transportu kolejowego i po powrocie do powiatu radzyńskiego objął stanowisko komendanta obwodu AK-WIN. Pełnił ją w okresie marzec 1945 – kwiecień 1947. Pomysłodawca uderzenia na więzienie PUBP w Radzyniu Podlaskim. Ujawnił się w Warszawie w kwietniu 1947 r. Aresztowany w 1952 r., więziony m.in. na Zamku w Lublinie. Po wyjściu na wolność osiadł w Hrubieszowie.
Kapitan Jerzy Skoliniec ps. „Kruk”
– ofi cer rezerwy piechoty .W 1939 roku walczył w Armii „Pomorze”. W konspiracji od 1940 roku w Kutnie, w 1942 roku zagrożony aresztowaniem, został skierowany do Inspektoratu „Radzyń” (Okręg Lublin) AK. Po wyparciu Niemców pozostał w podziemiu. Nie dopuścił do rozbrojenia przez NKWD oddziałów 35 PP AK skoncentrowanych w lasach kąkolewnickich w ramach akcji „Burza”. Od lutego 1945 do kwietnia 1947 r. dowodził oddziałem partyzanckim. Brał udział w ataku na siedzibę PUBP w Radzyniu w Sylwestra 1946 r. Ujawnił się w 1947 r. w Lubartowie. Więziony w latach 1950 – 1956.
Ksiądz Lucjan Niedzielak ps. „Głóg”
– proboszcz parafi i w Polskowoli. zamordowany 5 lutego 1947 roku przez funkcjonariuszy UB. Kapłan trafi ł na parafi ę w Polskowoli w1943 roku. Był kapelanem oddziału OP 35 „Millera” Armii Krajowej w 1944 roku. Był silnie związany z miejscową siatką konspiracyjną. Po wyparciu Niemców w 1944 roku kapelanem zainteresowała się „bezpieka”. Zanim zginął z rąk ubeków z radzyńskiego Urzędu Bezpieczeństwa, grożono mu i zastraszano, otrzymywał też anonimy z pogróżkami. 5 lutego 1947 roku proboszcz Niedzielak został zastrzelony za plebanijną stodołą. W dniu pogrzebu kapłana partyzanci pomścili jego śmierć, likwidując sprawcę zbrodni.
Sierżant Kazimierz Rogowski ps. „Szpak”
– w konspiracji od 1940 roku (Okręg Polesie) ZWZ – AK, żołnierz 30 Dywizji Piechoty Armii Krajowej, po rozbiciu i internowaniu pododdziałów dywizji powrócił nad Bug. W konspiracji WiN; żołnierz, a od 1946 roku dowódca oddziału samoobrony V Rejonu Obwód Biała Podlaska. Później ukrywał się u siostry w Terespolu (zostawił u niej fotografi e oddziału) lub na kolonii Bokinka. Po ujawnieniu się został aresztowany – siedział do 1956 roku.