Wzloty i upadki perły Podlasia

Do połowy XIX wieku dzieje Janowa Podlaskiego, zwanego ongiś Biskupim, dawnego miasta a obecnej osady, związane były z działalnością biskupów łuckich. Miasto z racji swego położenia nie było tak narażone na najazdy zagonów tatarskich i kozackich jak Łuck. Z biegiem czasu stało się letnią rezydencja biskupów, a faktycznie stolicą diecezji, bo tu najczęściej przebywali ordynariusze.

Jak Porchów stał się Janowem

Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z 1423 r., gdy panujący na Litwie książę Witold darował wieś Porchów łuckiemu kościołowi katedralnemu. W roku 1465 wieś otrzymała prawa miejskie chełmińskie, przyjęła nazwę Janów Biskupi (od imienia ówczesnego biskupa Jana Łosowicza) oraz herb z wizerunkiem kielicha i hostii.

Pierwszy właściciel miasta pozwolił na „wyrabianie i szynkowanie piwa” oraz polowanie w okolicznych lasach. Król Aleksander Jagiellończyk nadał miastu przywilej na trzy jarmarki, potwierdzony później przez następcę – Zygmunta I Starego. W 1730 roku August II dodał przywilej czwartego. Dla rozwoju miasta oznaczało to bardzo wiele, bo wpływy z opłat targowych pozwalały na wzrost zamożności mieszczaństwa.

O czasach świetności Janowa Biskupiego do dziś świadczy potężny rynek, zamknięty po obu stronach kościołami. Janów, znajdujący się obecnie z dala od głównych szlaków komunikacyjnych, leżał w tamtym okresie przy dwu ważnych trasach. Z jednej strony był to Bug, którą spławiano zboże i produkty leśne do Gdańska, a drugiej – droga łącząca Warszawę ze wschodem. Tędy, w górę biegu rzeki, podróżowali kupcy na wschód, szlachta na sejmy oraz wojska na wojny toczone w tym okresie. Droga przekraczała Bug za miastem Hornów (Pratulin).

Diecezja obok trójkąta trzech cesarzy

Już przed 1575 rokiem miasto liczyło około 500 domów. Jednak rozbiory spowodowały upadek Janowa. Obok pobliskiego Mielnika znajdował się tzw. „trójkąt trzech cesarzy” – styk granic Prus, Rosji i Austrii. Po roku 1809 Janów zostaje włączony do Księstwa Warszawskiego i na stałe połączony z Podlasiem. Po utworzeniu diecezji podlaskiej z siedzibą w Janowie miasto rozwija się dzięki mecenatowi kościoła. Kolejni biskupi, a zwłaszcza Beniamin Szymański – franciszkanin, odbudowywali budynki oraz instytucje kościelne.

W Wygodzie, pobliskim majątku w 1817 roku powstaje stadnina koni, która z biegiem czasu stanie się słynna na całą Polskę. Upadek powstania styczniowego i represje z tym związane oraz polityka rosyjska, rugująca z tych obszarów wpływy katolickie, spowodowały, że pozycja Janowa uległa istotnej degradacji.

W czasie wojny polsko-bolszewickiej, już w trakcie sierpniowej ofensywy polskiej po wygranej Bitwie Warszawskiej doszło w Janowie do bardzo ciekawej sytuacji. Akcja polskich kawalerzystów była tak szybka, że zaskoczyła agitatora bolszewickiego w trakcie przemowy do mieszkańców.

Międzywojenna prosperity

Odzyskanie przez Polskę niepodległości to dla miasta okres ponownego rozwoju. Przywrócone zostają Janowowi prawa miejskie (to jeden z nielicznych przypadków na naszym terenie). Po wskrzeszeniu diecezji podlaskiej Janów na kilka lat zostaje kościelną stolicą Podlasia. Po przeniesieniu siedziby diecezji do Siedlec (1924) w Janowie pozostają różne instytucje, m.in. seminarium (działające tu z przerwami od 1685 roku). Sam Janów staje się na nowo siedzibą starostwa powiatu konstantynowskiego, w skład którego weszły tereny północnej części obecnego powiatu bialskiego, od gminy Bohukały na wschodzie po Swory na zachodzie oraz obecny cały powiat łosicki. W 1932 roku zlikwidowano powiat, wcielając jego część do powiatu bialskiego, a obecny powiat łosicki zaś – do siedleckiego. Miasto w swoich granicach obejmowało obecną osadę Janów. Okoliczne miejscowości wchodziły w większości w skład gminy Pawłów oraz gminy Rokitno (Błonie) i Zakanale (Peredyło).

W 1921 roku w Janowie zamieszkiwało 3360 osób. Dominowały dwie grupy: Polacy (1557) oraz Żydzi (1707). Według zachowanych danych z 1928 roku oprócz siedzib starosty i burmistrza znajdował się w mieście Urząd Skarbowy, Powiatowy Urząd Ziemski oraz Inspektorat Szkolny. W mieście praktykę prowadzili lekarz pediatra i stomatolog, wspierani przez akuszerkę i piątkę felczerów. Przetwórstwo związane było z produktami rolnymi okolicznych wsi. Do tego typu przedsiębiorstw można było zaliczyć cztery młyny i wiatrak, trzy olejarnie i dwie garbarnie. W związku z dużymi zasobami gliny Janów posiadał aż trzy fabryki kafli.

W mieście istniało wiele sklepów, pracowało siedem piekarni, czternastu rzeźników, dziewiętnastu szewców, dwunastu krawców, pięciu kowali, introligator, zegarmistrz, pończosznik, rymarz, dwóch stolarzy (w tym jeden o nazwisku Szklarz). Funkcjonował tartak. Jak na niewielkie miasto Janów dysponował rozbudowaną bazą gastronomiczną: cztery restauracje, osiem piwiarni i osiem herbaciarni. Działała księgarnia Towarzystwa Księgarni na Kresach, oddział Podlaskiego Banku Spółdzielczego oraz Kasa Oszczędnościowo- Pożyczkowa.

W tamtych czasach miał Janów bardzo dobre połączenie ze światem. Stanowiła go jedna z linii kolejki wąskotorowej. Nie była ona co prawda zbyt szybka, ale przy ówczesnym stanie dróg pozwalała na przewóz cięższych ładunków, jak i bezpieczny transport osobowy.

Wieś znana ze stadniny

Lata 30. zahamowały rozwój Janowa. Całkowity upadek nastąpił w czasie II wojny światowej. Miejscowość pozbawiona praw miejskich w 1940 roku zaczęła podupadać. Eksterminacja przez Niemców ludności żydowskiej doprowadziła do stopniowej degradacji dobrze nigdyś prosperującego ośrodka ponadlokalnego. Reforma rolna jak i nacjonalizacja przemysłu były przyczyną upadku pozostałych przedsiębiorstw. Od 1947 roku Janów stał się wsią – i tylko za sprawą stadniny koni jest miejscem szerzej znanym. Wojciech Łocheński zdjęcia ze zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej