Europejskie puchary: mrzonka czy przyszłość?

Jednak i teraz, gdy AZS AWF odbywa jednoroczną banicję w II lidze, bo nikt nie wyobraża nawet sobie, by mogła ona potrwać dłużej, nie wszystko stracone!

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w fazie grupowej Pucharu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej Pucharu (EHF) w hali przy ul. Marusarza trzykrotnie zagra Wisła Puławy.

Cieszy, że zarząd klubu, który jest obecnie trzecią siłą w Polsce, wybrał właśnie bialski obiekt. Dlaczego jednak „Wisła” musi grać poza Puławami?

Puławski obiekt nie spełnia bowiem wymogów, lubelska Hala Globus na napięty harmonogram, a w Chełmie brak tradycji piłki ręcznej, no i halę to miasto ma mniejszą od bialskiej, mieszczącej ponad 3 tys. kibiców.

Wypada nam zatem tylko czekać na pierwsze w historii naszego miasta zmagania w europejskich pucharach. Szkoda, że nie z udziałem naszej ekipy, ale na początek niech będzie i tak.