Podstrefa ekonomiczna coraz bliżej Podlasia

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obecnie dwadzieścia dziewięć podstref o łącznym obszarze ponad 2 tys. ha: 560 ha w województwie pomorskim, blisko 830 ha w kujawsko- -pomorskim, 586 ha w zachodniopomorskim oraz 64 ha w wielkopolskim, na których działalność gospodarcza może być prowadzona na preferencyjnych zasadach.

W głosowaniu o włączeniu terenów bialskiego lotniska do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wzięło udział 21 radnych. „Za” głosowało 15, przeciw było 3 (2 radnych Akcji Samorządowej, 1 PO) i 3 wstrzymało się od głosu (z PO, SLD oraz AS). Prezydent Stefaniuk jest zadowolony z głosowania, choć nie ukrywa, że zaskoczony jest postawą radnych, którzy nie poparli uchwały. Powstanie w Białej Podlaskiej podstrefy ekonomicznej to przecież rozwój miasta, nowe miejsca pracy i powstrzymanie migracji młodych ludzi, a mieszkańcy od dawna czekają na aktywizację terenów lotniska. Kilku radnych próbowało odroczyć głosowanie uchwały, taki wniosek złożył Adam Wilczewski, a gdy to się nie udało – zagłosowali przeciw.

– Ich sprzeciw nie był poparty żadnymi argumentami, to czysta polityka. Liczyli na swoje pięć minut w mediach i z pewnością będą je mieli. Tylko czy w pozytywnym świetle? – pytał retorycznie Dariusz Stefaniuk.

Wkrótce wniosek o włączenie do strefy ekonomicznej będzie rozpatrywany przez rząd.

– Jestem dobrej myśli. Pani premier Beacie Szydło bardzo zależy na rozwoju Polski Wschodniej – ocenia prezydent Białej Podlaskiej dodając, że liczy również na wsparcie podlaskich parlamentarzystów, w szczególności senatora Grzegorza Biereckiego. – Rozmawiamy na bieżąco na ten temat. Obaj trzymamy rękę na pulsie – dodaje Stefaniuk.

Tereny lotniska w najbliższym czasie czeka wycinka drzew oraz uzbrojenie terenu.

– Na ten cel chcemy pozyskać pieniądze unijne. To dla nas priorytet. Podstrefa jest w tym momencie najważniejsza i codziennie intensywnie nad nią pracujemy – podkreśla zastępca prezydenta Adam Chodziński.