Kolejny profit Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami

To kolejna już darmowa promocja miasta, zyskana dzięki Radzyńskim Spotkaniom z Podróżnikami, których sens organizowania podważali nie tak dawno opozycyjni rajcowie miejscy.

Autorem reportaży zaprezentowanych w niedzielnym pasmie „Polska Przestrzeń” TV Republika jest podróżnik Stefan Czarnecki, gość 4 edycji Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami, która odbyła się w 2013 roku.

– Stefan opowiadał nam wtedy o swojej podróży do Wenezueli, o dziewiczej Amazonii, o reżimie Hugo Cháveza, a także o niezwykłym spotkaniu w samym sercu nieodstępnej dżungli. Pamiętam, że swoimi opowieściami i niezwykle ciekawym pokazem slajdów udało mu się zachwycić uczestników spotkania, którzy do tej pory często do niego wracają – powiedział Robert Mazurek, na zaproszenie którego podróżnik odwiedził Radzyń.

Od 2013 r. na antenie TV Republika Stefan Czerniecki prowadzi swój podróżniczy program pt. „Za siódmą górą”. – Utrzymywałem z nim stały kontakt. Od samego początku myślałem, by ponownie zaprosić Stefana do Radzynia. Tym razem, by nakręcił program o naszym mieście. Cieszę się, że w końcu się to udało – dodaje Robert Mazurek, nauczyciel, radny PiS, niestrudzony animator nie tylko radzyńskich Spotkań.

W czerwcu br. Stefan Czerniecki i operator Krzysztof Mordek przez dwa dni przebywali w Radzyniu Podlaskim. Plonem ich pracy są wyemitowane w lipcu w ramach pasma „Polska Przestrzeń” TV Republika cztery reportaże, a także dwa odcinki programu „Za siódmą górą”, których premiera zaplanowana jest po wakacjach.

– Tak naprawdę te reportaże powstały tylko przy okazji. Pobyt Stefana Czernieckiego w Radzyniu związany był z realizacją dwóch odcinków jego podróżniczego programu pt. „Za siódmą górą. Jest to niewątpliwie wielka promocja Radzynia. Cieszę się, że kontakty zdobyte podczas „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” umożliwiają nam realizację takich przedsięwzięć, które – jestem o tym przekonany – pozwolą nam lepiej wykorzystać potencjał turystyczny naszego miasta – podsumował burmistrz Jerzy Rębek.

Dodać trzeba, że dzięki Radzyńskim Spotkaniom z Podróżnikami radzynianie poznają świat, a za pośrednictwem gości tej imprezy – Polska poznaje Radzyń. Profi – tem nieocenionym Spotkań jest zdanie sobie przez mieszkańców miasta sprawy, że posiadają prawdziwą perłę polskiego baroku – Pałac Potockich. Trudno przypuszczać, by znalazł się on na liście 7 cudów Polski, gdyby Martyna Wojciechowska, red. naczelna miesięcznika National Geographic, nie była wcześniej gościem Spotkań.

Rozgłos, dzięki któremu Radzyń uzyskał bez wydania choćby przysłowiowej złotówki z miejskiej kasy dzięki temu faktowi kosztowałby ok. 500 tys. zł w przypadku standardowej akcji promocyjnej. Nie zwyciężyłby zaś Pałac Potockich w tym plebiscycie, gdyby nie głosy radzynian – ludzi z pasją, jak określa ich Stefan Czerniecki. Laur w plebiscycie National Geographic oraz łącznie 6 programów o Radzyniu i jego mieszkańcach Stefana Czernieckiego to pierwsze – i najpewniej nie jedyne – efekty Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami, których sens organizowania podważali nie tak dawno opozycyjni rajcowie miejscy.