Wszyscy „za”, a muralu nie ma

Na rogu ulic Reformackiej i Narutowicza stoi obdrapana i odstraszająca zniszczoną ścianą kamienica, w jej budynku mieści się firma Jędrek. Bialski artysta Mieczysław Skalimowski zastanawiał się co zrobić, by obdrapana ściana w centrum miasta przestała straszyć. Wpadł na pomysł by namalować na niej mural historyczny i przygotował nawet jego projekt, przedstawiający piękny budynek, który stał w tym miejscu jeszcze przed II wojną światową, a został zburzony w wyniku bombardowania Białej Podlaskiej przez Niemców.

Rozmawiał już z konserwatorem zabytków Janem Maraśkiewczem. Ten jednak ten w prywatnej rozmowie z artystą przyznał, że na mural się nie zgadza, gdyż jego zdaniem będzie to naruszeniem zabytkowej części Białej Podlaskiej. Konserwator w rozmowie z „Tygodnikiem Podlaskim” potwierdza swoją wypowiedź, dodając że nie wpłynął do niego wniosek od właściciela kamienicy, a więc sprawa stoi w miejscu.

To nie jedyne takie miejsce

Uwagę Mieczysława Skalimowskiego zwróciła też kamienica nazywana „Pod Wieszczami”. Na niej chciałby namalować mapę miasta w starym stylu. Jak przyznaje byłby to dobry punkt dla wycieczek, które od obejrzenia tego muralu rozpoczynałyby zwiedzanie miasta. – Białą Podlaską odwiedzają artyści z całej Polski, którzy przyjeżdżają, chociażby na Park Sztuki i dziwią się, że w samym centrum miasta znajdują się zaniedbane budynki. Ich uwagi skłoniły mnie do zrobienia czegoś, by tę sytuację zmienić – komentuje Skalimowski.

Wszyscy są „za”

Projekt stworzenia murali popiera prezydent miasta Dariusz Stefaniuk, który mówi: – Jak najbardziej jestem za! I dodaje, że wie, iż w innych miastach tj. Poznaniu, Łodzi czy Wrocławiu powstają murale, także w ich zabytkowych częściach.

Głos w tej sprawie zabrała również znana działaczka społeczna Elżbieta Chaberska, która przez wiele lat działała w „Solidarności”: – Takie murale nadałyby Białej blasku. Obecnie odrapane ściany odstraszają, gdyby zaś zostały na nich namalowane murale historyczne, wyglądałby wtedy, naprawdę pięknie. Podpisuję się obiema rękoma za jednym projektem i za drugim.

Zdaniem artysty plastyka Romana Pieńkowskiego murale fantastycznie sprawdzają się w wielu miastach, gdzie często zdarza mu się je oglądać. Jego zdaniem to wspaniała dekoracja przestrzeni miejskiej.

– Szkoda, że w Białej się tego unika. Mural jaki proponuje Mieczysław Skalimowski ma niezwykłą wymowę. Każda ciekawostka nawiązująca do historii to swego rodzaju wabik, Biała nie jest miastem wybitnie turystycznym, dlatego taki mural to dodatkowy atut dla miasta. Obecnie widzimy tylko ślepą, nieużywaną ścianę, która aż się prosi by ją wykorzystać – dodaje Pieńkowski. Czy mural na kamienicy przy ul. Reformackiej powstanie?

– Trudno powiedzieć, gdyż konieczne jest złożenie wniosku przez jej właściciela, a ten jest nieuchwytny – mówi wynajmująca w tym budynku lokal Elżbieta Kreczko, właścicielka „Jędrka”, która kontaktuje się z nim wyłącznie przez biuro prowadzące rachunki właściciela kamienicy.