ŚWIĘTO 34 PUŁKU PIECHOTY

34 pułk piechoty, którego sztandar Józef Piłsudski udekorował krzyżem Virtuti Militari za wierną, wytrwałą i niezłomną służbę bojową oraz niczym nieugięty hart ducha", wiąże z Białą Podlaską nie tylko miejsce stacjonowania. Przez cały czas jego istnienia służyli w nim głównie mieszkańcy Południowego Podlasia.

Jeden w tysięcy

Jednym z tysięcy żołnierzy, który służyli w 34 pp w czasie jego historii był Bronisław Popławski (1898 – 1985), bialczanin, fryzjer z zawodu. Jego syn Ryszard rozkłada na stole pożółkłe dokumenty: zdjęcia, książeczkę wojskową, opinie…

– Ocalały, bo ojciec przechowywał je w podwójnym dnie szafy. Za jego życia to nie były czasy, żeby takie rzeczy pokazywać czy nie daj Boże się nimi chwalić – mówi pan Ryszard.

Bronisław Popławski wstąpił do 34 pułku piechoty 23 marca 1919 r. i służył w nim do 22 sierpnia 1921, kiedy to został bezterminowo urlopowany, a w dwa lata później przeniesiony do rezerwy. Był sanitariuszem. „Przez cały czas służby odznaczał się karnością, wielką pracowitością i gruntowną znajomością służby zdrowia, której oddawał się z zamiłowaniem i poświęceniem, przez co był przykładem dla swych współtowarzyszy i zaskarbił sobie pełne uznanie u swych przełożonych" – czytamy w zachowanej opinii.

Zachowało się tylko jedno zdjęcie Bronisława Popławskiego z okresu służby wojskowej, wykonane najprawdopodobniej w czasie szkolenia unitarnego, o czym świadczą niezniszczone mundury. Podczas walk nie było na to ani czasu, ani warunków.

– Mój ojciec, na zdjęciu drugi od lewej, opowiadał, że pozostali, to sami białczanie – wspomina pan Ryszard. Może ktoś z Państwa rozpozna pozostałe postaci z tej fotografii. Prosimy o kontakt.